Politpoprawność przeciwko literaturze. Barcelona usuwa książki z bibliotek z powodu „seksistowskich stereotypów”

Czerwony Kapturek fot. Pixabay
Czerwony Kapturek fot. Pixabay
REKLAMA

Z bibliotek Taber School w Barcelonie usunięto ponad 200 książek. Powód? Utrwalają rzekomo seksistowskie stereotypy.

Zbiór bibliotek szkoły w Taber liczy około 600 książek przeznaczonych dla dzieci. 30 procent z nich zostało usuniętych z księgozbioru. Na indeks „zakazanych ksiąg” trafił między innymi Czerwony Kapturek i Śpiąca Królewna.

REKLAMA

Akcja „czyszczenia” biblioteki została przeprowadzona przez dwie organizacje: Associació Espai i Lleure, w ramach projektu mającego na celu odnajdywanie ukrytych treści seksistowskich.

Działacze zapoznali się z bohaterami poszczególnych książek i stwierdzili, że 30 proc. znajdujących się w bibliotece książek zawiera materiały silnie seksistowskie lub powiela stereotypy związane z płcią przez co nie ma wartości pedagogicznej.

Z półek usunięte zostały również niektóre książki poświęcone legendzie o św. Jerzym. Historia ta jest powszechnie czytana na katalońskim dniu św. Jerzego, który odbywa się 23 kwietnia. Zdaniem szkoły, większość książek o legendzie utrwala seksistowskie stereotypy, w których mężczyzna jest odważnym bohaterem, mordującym smoki a kobieta jest strachliwą księżniczką.

Członkowie Associació Espai i Lleure uważają, że dzieci mając do czynienia z lekturami zawierającymi stereotypy płciowe mają tendencje do uznawania ich za normę.

Jak podaje „The Guardian”, w ślady szkoły Taber zamierza iść kilka innych barcelońskich placówek edukacyjnych.

Źródło: „The Guardian”

REKLAMA