Koszmarna wpadka narkotykowego dealera. Próbował sprzedać towar policjantom

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Wikipedia
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Wikipedia
REKLAMA

Jeden z dealerów narkotykowych próbował sprzedać swój towar dwóm przypadkowym mężczyznom. Pech chciał, że propozycję propozycję złożył policjantom. Nastoletnim sprawcą zajmie się sąd rodzinny.

Kilka dni temu w jednym z popularnych miejsc spotkań młodych ludzi na terenie Wrocławia, do dwóch mężczyzn podszedł 15-latek, który chciał im sprzedać środki odurzające.

REKLAMA

Młody chłopak podszedł do policyjnych wywiadowców patrolujących akurat rejon spotkań wrocławskich nastolatków i zaoferował im kupno marihuany. Byli oni dość zaskoczeni, choć to nie pierwszy tego typu przypadek w ich policyjnej karierze.

Poprosili nic niepodejrzewającego 15 – latka, aby pokazał im oferowany asortyment. Wtedy młody mężczyzna bez chwili wahania wyciągnął z saszetki srebrne zawiniątko z charakterystycznym suszem roślinnym i powiedział, że może im „sprzedać gram”. Policjanci nie potrzebowali więcej powodów, aby rozpocząć interwencję i zatrzymać dealera.

Już w komisariacie okazało się, że 15-latek miał wcześniej konflikty z prawem. Nie był też do końca prawdomówny.

Policjanci potwierdzili wprawdzie, że zabezpieczony susz roślinny jest marihuaną jak wynikało z przeprowadzonego testu, jednak o wadze dwukrotnie mniejszej, niż deklarowana podczas proponowanej transakcji. Nie odpowie jednak za sprzedaż produktu niezgodnego z opisem, a za posiadanie i handel substancjami odurzającymi.

Młody człowiek został przekazany rodzicom i teraz o jego dalszych losach zadecyduje sąd rodzinny.

Źródło: KMP we Wrocławiu

REKLAMA