Jarosław Gowin wprost wyznał, że PiS przewiduje albo samodzielne rządy albo koalicję z Kukiz’15. Oprócz tego zaatakował Konfederację, której członków i sympatyków nazwał „pożytecznymi idiotami z Moskwy”. Dodał, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nie będzie umiał się porozumieć z prawicą.
– Od dawna powtarzam, że za rok Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich. On zawsze buduje różne scenariusze, ale każdy z nich prowadzi do prezydentury – powiedział w rozmowie z „Polska Times” Jarosław Gowin. Dodał, że Tusk w przypadku zwycięstwa PiS w uniowyborach „wyciągnie sztandar, pod który będzie chciał zwołać całą antypisowską opozycję” i spróbuje ją „wchłonąć”.
– W jednym ręku będzie trzymał sztandar, a w drugim uciętą głowę Schetyny – ocenił.
Gowin jest przekonany, że Kaczyński nie wejdzie w koalicję z Konfederacją. – Mówiąc wprost, nie chciałbym widzieć w Parlamencie Europejskim ludzi, którzy są pożytecznymi idiotami Moskwy – zaatakował. Dodał również, że prezes nie będzie „umiał i chciał się z tym środowiskiem dogadać”.
– Nigdy nie kryłem sympatii do niektórych haseł i polityków spod szyldu Kukiz’15, nawet jeśli przez długi czas nie była ona odwzajemniana – zapowiedział i podkreślił, że jeśli jesienią PiS wygra wybory, to albo będzie rządził samodzielnie albo porozumie się z ruchem Kukiz’15.
Źródło: polskatimes.pl
