Lider Kukiz’15 sceptycznie wyraził się na temat organizowania posiedzeń Sejmu, które przeciągają się do późnych godzin nocnych. Paweł Kukiz ocenił, że jest to „nienormalne” i może odpowiadać tylko osobom, które „prowadzą hulaszczy tryb życia”.
W nocy z czwartku na piątek Sejm o godz. 1.30 rozpatrywał wniosek opozycji o odwołanie minister Anny Zalewskiej.
– Jak ktoś dostanie wylewu albo zawału w trakcie takiej nocnej posiadówki, to może ci, którzy to organizują, ochłoną. To dla mnie nienormalne. To nawet niepoważne traktowanie wyborców – stwierdził na antenie Radia Plus Paweł Kukiz.
Muzyk i lider ruchu Kukiz’15 ocenił, że taka pora posiedzeń może odpowiadać tylko osobom, które „prowadzą hulaszczy tryb życia” i przywykły do aktywności w środku nocy.
Artysta i polityk chyba coś o tym wie, bo w pewien październikowy piątek pisał na Twitterze do Marka Jakubiaka, że może pójść za Jakubem Kuleszą, który opuścił ugrupowanie, skoro żałuje rozstania z nim.
– Synek, znaczy jednego masz z Kornelem a drugiego z Korwinem. Pytanie Ty rodzisz czy zapładniasz? – napisał w odpowiedzi do Jakubiaka Kukiz.
A wszystko zaczęło się od pytania Obywatela DC do posła Jacka Wilka. – Panie pośle @JacekWilkPL co Pan myśli o współpracy z @jakubiak_marek ? Dobry moment wziąć telefon – topór zakopać, umówić się na piwo, dwa, wino i omówić sprawy. Szkoda czasu na wegetację… – pisał.
– MJ to facet o niezłym temperamencie (co parę razy odczułem :-)) ale świetny mówca i twardo chodzący po ziemi polityk-przedsiębiorca (z sukcesem) czyli w tym Sejmie prawdziwy unikat. Nie ukrywam; takich nam trzeba na froncie naprawy PL. A wojskowa dyscyplina też się nam przyda ;-) – odparł Wilk.
– I tak bacik po pupci. Widzę to! Wilk w ekstazie (w pończochach), łajany przez Jakubiaka w kadzi a obok masturbujący się Korwin przy odbycie Kornela. Kto będzie najładniejszy- dostaje wodociągi w Radomiu – dołączył do dyskusji lider Kukiz’15.
O wpisach Kukiza Jakubiak mówił w Onecie, że „jest nimi tak samo zaskoczony, jak wszyscy inni”.
Podkreślając, że Kukiz – jako „rock’n’rollowiec” ma inną wrażliwość Jakubiak zaznaczył, że „nie chciałby z niego robić efemerydy intelektualnej”.
Kilkanaście godzin po feralnym wpisie na koncie Kukiza pojawił się następny. – W związku z sytuacją, że utraciłem kontrolę nad swoim kontem na tweeterze zmuszony jestem konto zlikwidować, co uczynię jutro o 8smej rano – próbował się tłumaczyć polityk. Słowa jednak nie dotrzymał.
Źródła: Radio Plus/Twitter/onet.pl