Prokuratura postawiła zarzuty siedmiu b. urzędnikom kancelarii Prezydenta B. Komorowskiego w sprawie usunięcia wyposażenia willi w Klarysewie. Wśród osób, którym zarzuca się niedopełnienie obowiązków służbowych i przekroczenie uprawnień, jest też wiceszef kancelarii.
Jest to efekt śledztwa w sprawie likwidacji „zbędnego” wyposażenie rezydencji w Klarysewie oraz w Promniku. Wszczęto je w grudniu 2015 roku. Teraz dwa zarzuty usłyszał m.in. były zastępca szefa KPRP Dariusz M.
Pierwszy z nich dotyczy niedopełniania przez niego obowiązków służbowych związanych z gospodarowaniem majątkiem Kancelarii i nadzorem komisji od oceny wyposażenia.
Brak nadzoru skutkował zniszczeniem 530 przedmiotów z Klarysewa i 97 z Promnika. Drugi zarzut dotyczy ma związek z zaginięciem dwóch zabytków przedmiotów z KPRP – obrazu „Gęsiarka” autorstwa Romana Kochanowskiego i mosiężnej rzeźby „Rycerz”. Według prokuratury Dariusz M. zaniechał podjęcia jakichkolwiek czynności, by dzieła odnaleźć, nie zawiadomił też organów ścigania.
Utylizacja przedmiotów z Klarysewa i Promnika nie była zasadna. Wśród przedmiotów znalazła się szafa pancerna w przypadku której formalnie potwierdzono zniszczenie i zdjęcie z ewidencji, chociaż po zakupie, nigdy sięw wilii nie znalazła.
Dariusz M., jak i czterej pracownicy KPRP nie przyznali się do zarzucanych im czynów i odmówili złożenia wyjaśnień. W ub. roku we wrześniu zarzuty w tej sprawie usłyszeli pracownicy Centrum Obsługi KPRP – Grzegorz L. i Grzegorz K. W ich przypadku zarzuty mają związek z doprowadzeniem do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Kancelarii.
Źródło: TVP Info
