Policjanci z powiatu wałbrzyskiego zatrzymali 3 nastolatków, którzy ukradli z posesji w miejscowości Mościsko samochód osobowy i pojechali nim w podróż do Jawora. Jak tłumaczyli chcieli odwiedzić koleżankę mieszkającą w innej miejscowości.
Za kierownicą siedział nieposiadający uprawnień do kierowania pojazdami 15-latek, a pasażerami byli jego młodsi koledzy w wieku 10 i 14 lat. Teraz dwaj starsi chłopcy odpowiedzą za popełnienie czynu karalnego, a najmłodszy z nich za przejaw demoralizacji. O ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie otrzymali od pokrzywdzonego mężczyzny informację, o tym że z jego z posesji w miejscowości Mościsko zniknął samochód osobowy, w którym były dokumenty, a w stacyjce kluczyki. Pokrzywdzony dodał, iż chwilę przed kradzieżą przed jego domem widzianych było trzech młodych chłopców.
O kradzieży dyżurny tej jednostki poinformował jak najszybciej pozostałe komendy i komisariaty z Dolnego Śląska, w tym wałbrzyskich funkcjonariuszy. Podczas przeprowadzonych działań poszukiwawczych policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z komendy miejskiej w Wałbrzychu na ul. Kolejowej zauważyli pasujących do rysopisu nastolatków. Ich uwagę wzbudził dodatkowo pojazd, który nie posiadał tablic rejestracyjnych.
Podczas kontroli drogowej wykonanej kilkaset metrów dalej funkcjonariusze ustalili, że to właśnie ten samochód kilkadziesiąt minut wcześniej został skradziony na terenie powiatu dzierżoniowskiego. Kierował nim 15-latek nieposiadający prawa jazdy, a pasażerami byli jego dwaj młodsi koledzy. Zdjęte tablice rejestracyjne znajdowały się w bagażniku. Policjanci ustalili, że nieletni nie wiedzieli jak wybrać się w podróż do Jawora. Jak tłumaczyli dalej policjantom – chcieli tam odwiedzić koleżankę. Postanowili więc ukraść samochód.
Teraz cała trójka odpowie przed sądem rodzinnym. 14 i 15-latek jako sprawcy czynu karalnego, a najmłodszy z nich za przejaw demoralizacji.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu
