Maria Butina skazana w USA za szpiegostwo. Rosja twierdzi, że to polityczna ksenofobia

Maria Butina. Foto: printscreen youtube
Maria Butina. Foto: printscreen youtube
REKLAMA

To jest uwarunkowane politycznie – oświadczyło w piątek rosyjskie MSZ w reakcji na wyrok sądu w Waszyngtonie, skazujący na 18 miesięcy pozbawienia wolności Rosjankę Marię Butinę, która przyznała się do udziału w spisku przeciwko USA.

„Nasza obywatelka została skazana tylko dlatego, że jest Rosjanką” – oświadczył resort w komunikacie.

REKLAMA

Wcześniej rosyjska ambasada w Waszyngtonie napisała na swojej stronie na Facebooku, że Butina „jest więźniem politycznym, ofiarą prowokacji ze strony amerykańskich służb specjalnych i arbitralnego stosowania represyjnego ustawodawstwa USA”.

„Nalegamy na uniewinnienie naszej rodaczki. Żądamy jej natychmiastowego uwolnienia. Będziemy nadal zapewniać jej kompleksową pomoc konsularną i prawną” – oświadczyła rosyjska ambasada.

Leonid Słucki, przewodniczący komisji spraw zagranicznych w Dumie Państwowej Rosji, powiedział, że sprawa była „polityczna i sfabrykowana z powietrza zatrutego rusofobią”. „Konieczne jest kontynuowanie walki, złożenie odwołania i uczynienie wszystkiego, co w naszej mocy, by Maria Butina wróciła do Rosji tak szybko, jak to możliwe” – powiedział Słucki, cytowany przez agencję TASS.

18 miesięcy pozbawienia wolności dla Butiny obejmie okres dziewięciu miesięcy, które Rosjanka już spędziła w areszcie. Sędzia zgodziła się na jej deportację do Rosji po zakończeniu odbywania kary.

Obrona Rosjanki ma nadzieję, że skazana wyjdzie na wolność w listopadzie. Agencja TASS podała, że adwokat rozpatrzy możliwość apelacji, jednak nie „wiąże z tym wielkich nadziei”.

30-letnią Rosjankę aresztowano w lipcu 2018 roku w Waszyngtonie pod zarzutem działalności agenturalnej na rzecz Rosji poprzez nawiązywanie kontaktów z obywatelami USA i infiltrowanie ugrupowań politycznych.

Butina przyznała, że działała „pod kierownictwem” przedstawiciela rosyjskich władz. CNN i „New York Times” informowały, że chodzi o Aleksandra Torszyna, w przeszłości wiceszefa banku centralnego Rosji. Torszyn jest na liście Rosjan objętych amerykańskimi sankcjami w reakcji na ingerencję służb specjalnych Kremla w wybory prezydenckie w USA w roku 2016.

W grudniu ubiegłego roku Rosja zarzuciła Stanom Zjednoczonym, że Butinę zmuszono, by przyznała się do „absolutnie niepoważnych” zarzutów. (PAP)

REKLAMA