
Najpopularniejszy na świecie kapucyn o. Pio został w 2002 roku uznany za świętego Kościoła katolickiego. Jak się okazuje, zaraz po wojnie spotkał się z młodym wówczas Karolem Wojtyłą i powiedział mu, jaką przyszłość ujrzał. Wszystko się sprawdziło.
Kardynał Wojtyła został wybrany na papieża w 1978 roku. Wybrał imię Jan Paweł II.
– Najwybitniejsi kardynałowie powołali nowego biskupa Rzymu. Powołali go z dalekiego kraju, z dalekiego, ale jednocześnie jakże bliskiego poprzez komunię w chrześcijańskiej wierze i tradycji (…) Nie wiem, czy będę umiał dobrze wysłowić się w waszym… naszym języku włoskim. Gdybym się pomylił, to mnie poprawcie – powiedział papież-Polak.
Okazuje się, że Wojtyła mógł już być gotowy na taką ewentualność. Według badaczy, w 1947 roku o. Pio miał wygłosić przepowiednię, że to właśnie ten konkretny kardynał z Polski zostanie namiestnikiem Chrystusa na ziemi.
Swoją wizję miał przekazać Wojtyle jeszcze w latach 40-tych, już po II wojnie światowej. To wówczas przyszły Jan Paweł II miał usłyszeć, że będzie pełnił „najwyższą funkcję w Kościele”.
Sam papież-Polak zaprzeczał tego typu doniesieniom.
Źródło: se.pl