
Fundacja Global Warming Policy Foundation oskarżyła BBC i prowadzącego programy naukowe David Attenborough o manipulowanie danymi dotyczącymi zmian klimatycznych. Stacja miała się ich dopuścić w swym filmie dokumentalnym „Climate Change: The Facts” („Zmiana Klimatu: Fakty” – tłum. red.)
Fundacja w otwartym liście pisze iż film powinien mieć raczej tytuł „Klimat: Zmiana Faktów” i wylicza dosłownie dziesiątki manipulacji, kłamstw i fałszywych interpretacji zaprezentowanych w filmie. Podstawowym zarzutem jest to, iż w dokumentalnym filmie, w którym narratorem był Attenborough zamiast przedstawić fakty zaprezentowano „polityczny manifest na rzecz energii odnawialnej i niczym nieuzasadnionego stanu alarmowego (dotyczącego klimatu – przyp. red.)”.
Film sugeruje, że burze, powodzie, fale upałów są coraz bardziej dotkliwe. Tymczasem dane naukowe pochodzące m.in od NASA i Intergovernmental Panel on Climate Change dowodzą, że nic takiego nie miejsca.
W ostatnich latach wręcz zmniejszyła się np. liczba tropikalnych cyklonów. Tymczasem BBC w filmie przekonuje, że z powodu zmian klimatycznych jest ich coraz więcej. Nie ma także żadnych dowodów na to, że domniemane zmiany klimatyczne wywołują więcej powodzi.
Podnoszenie się poziomu morza, co miałoby być groźne dla ludzkości także nie przybiera dramatycznych rozmiarów i od blisko 30 nie przyspiesza wbrew temu co przedstawiono na filmie. Jest odwrotnie – przyrost poziomu mórz zwalnia. Nie ma też żadnego powszechnie akceptowanego przez naukowców wytłumaczenia dlaczego w ogóle podnosi się poziom wody w morzach i oceanach.
Global Warming Policy Foundation zarzuca BBC kłamstwa na temat liczby pożarów jakie wybuchają w środowisku naturalnym i powierzchni jakie obejmują. Odrzuca twierdzenia jakoby miały by być wywołane zmianą klimatu spowodowaną działalnością człowieka. W rzeczywistości pożarów ma być znacznie mniej niż 100 lat temu.
Dla Davida Attenborough gwiazdy BBC i narratora wielu filmów o naturze morze to być kolejna kompromitacja w ostatnim czasie. Na poczatku kwietnia w filmie dokumentalnym „Nasza planeta” dla Netflix pokazywał scenę, w której morsy zrzucały się z klifów na skały i ginęły. Przyczyną miała być zmiana klimatu wywołana przez człowieka. Okazało się jednak, że panikę wśród morsów wywołały polujące w pobliżu białe niedźwiedzie, a także sama ekipa filmowa Netfliksa, która na miejscu kręciła dokument.