
Barbara Kurdej-Szatan, współprowadząca program „Dance Dance Dance”, pochwaliła się w sieci nagraniami z suto zakrapianej imprezy. Teraz gwiazda TVP tłumaczy się ze swojego zachowania i wydaje się, że kompletnie nie czuje zażenowania po tym co zrobiła.
Przypomnijmy, że Kurdej-Szatan, gwiazda „M jak Miłość” zaszalała i podczas imprezy „firmowej” bardzo się upiła. Co więcej nietrzeźwa nagrywała filmiki i wrzucała je do sieci. Sama aktorka, dzień po imprezie opublikowała kolejne wideo, w którym przyznała, że była pijana.
Teraz aktorka tłumaczy się ze swojego zachowania w rozmowie z portalem pomponik.pl. – Zawsze byłam imprezowa. Dla mnie kiedyś weekend bez imprezy to nie był weekend. Teraz się trochę uspokoiłam, bo odkąd mam dziecko i sporo pracy, to jestem bardziej odpowiedzialna – mówi.
– Domówki też są super, bo możemy bawić się we własnym gronie. W tych czasach poprzez nasze social media może wszystko wyjść na cały świat, ale lubię i domówki, i imprezy w klubach – tłumaczy się Kurdej-Szatan.