Szwedzka para wegan niemal zagłodziła na śmierć swoje dziecko. Teraz stają przed sądem

Kampania Fundacji Międzynarodowej Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!/ Facebook
Kampania Fundacji Międzynarodowej Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!/ Facebook
REKLAMA

W Szwecji rozpocznie się proces pary, która niemal doprowadziła do śmierci swoje dziecko. Fanatyczni weganie prawie je zagłodzili.

Sprawa wyszła na jaw gdy para wegan odwiozła do szpitala Queen Silvia w Geteborgu swą dwuletnią córkę. Na miejscu okazało się, że dziecko było w stanie skrajnego niedożywienia, na skraju śmierci głodowej.

REKLAMA

Jak infrmuje państwowa telewizja SVT lekarz zeznający na policji stwierdził, że był w całkowitym szoku gdy zobaczył dziewczynkę – Dziś w Szwecji nie spotyka się dzieci skrajnie niedożywionych – powiedział funkcjonariuszom.

Prokurator Ximena Bene prowadząca sprawę stwierdziła, iż przyczyną dramatycznego stanu dziecka była dieta, której poddali ją rodzice. W Szwecji bardzo rozbudowane są instytucje ingerujące w życie rodzin i odbierające dzieci rodzicom pod byle pretekstem. Nie zdołały jednak uchronić małej dziewczynki, która konsekwencje wegańskiej diety wprowadzonej przez będzie prawdopodobnie ponosić przez całe życie.

Para wegan prowadziła dosłownie koczownicze życie. Nie mieli stałego adresu często zmieniali miejsce zamieszkania i nawet nie zarejestrowali swego dziecka. Ojciec dziewczynki będzie odpowiadał również za przestępstwa związane z narkotykami. W miejscu zamieszkania pary znaleziono narkotyki.

REKLAMA