Trzaskowski odgraża się po decyzji sądu ws. Marszu Suwerenności. Ziemkiewicz ostrzega przed prowokacjami

Rafał Ziemkiewicz oraz Rafał Trzaskowski. / foto: YouTube: wRealu24/RMF FM
Rafał Ziemkiewicz oraz Rafał Trzaskowski. / foto: YouTube: wRealu24/RMF FM
REKLAMA

Sąd zdecydował dziś o uchyleniu zakazu Marszu Suwerenności wydanego przez Prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Już 1 maja o godzinie 13 w 15-rocznicę anschlussu Polski do Unii Europejskiej odbędzie się manifestacja organizowana przez środowiska Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy, Młodzieży Wszechpolskiej i Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.

Sąd uchylił dziś decyzję Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, co nie spodobało się samemu zainteresowanemu, który skomentował to na Twitterze. – Informuję, że jeżeli po raz kolejny usłyszymy faszystowskie hasła lub zobaczymy nazistowskie symbole, natychmiast rozwiążemy manifestację. Na ulicach @warszawa, miasta tak doświadczonego przez historię, nie może być miejsca dla brunatnych marszy – napisał na Twitterze Trzaskowski.

REKLAMA

Nie wiadomo dokładnie, jakie hasła faszystowskie mieliby wznosić przedstawiciele środowisk narodowych i wolnościowych, o faszystowskie skłonności można by prędzej podejrzewać Rafała Trzaskowskiego, który chce ograniczać wolność zgromadzeń w Warszawie.

Z kolei publicysta Rafał Ziemkiewicz uważa, że taki zakaz może być przygotowaniem do przeprowadzenia prowokacji podczas Marszu Suwerenności. – Gra @trzaskowski_ jest łatwa do przejrzenia. Prowokuje zakazem, oskarża rząd że będzie odpowiedzialny za incydenty, a po cichu – zakład? – już są skrzyknięte bojówki „obywateli” i „antyfaszystów”, które mają zrobić zadymę. Poprzednio się im ten numer nie udał, ale próbują dalej – twierdzi Ziemkiewicz.

Źródło: Twitter: Trzaskowski/R_A_Ziemkiewicz

REKLAMA