Nasze wynagrodzenia są pożerane przez podatki. Polska daleko wśród krajów UE

PiS szykuje propagandę nowego podatku
PiS szykuje propagandę nowego podatku
REKLAMA

Eksperci PricewaterhouseCoopers przygotowali raport dotyczący opodatkowania pracy w krajach UE pod tytułem „Praca w UE – podatki i składki”. Wnioski, które z niego płyną pokazują, że nasze wynagrodzenia pochłaniają w dużej mierze podatki i różnego rodzaju składki. Słabo pod tym względem wypadamy na tle innych krajów UE.

Analiza przygotowana przez ekspertów PwC pokazuje, że przeciętnie zarabiający singiel w Polsce w 2018 r. otrzymywał 71% swojego pełnego wynagrodzenia (po odjęciu podatku PIT i obowiązkowych składek na ZUS i NFZ), przy średniej dla krajów Unii Europejskiej na poziomie 73%.

REKLAMA

Choć kwota ta nie zmieniła się w porównaniu z poprzednim rokiem w ogólnym zestawieniu UE spadliśmy o dwie pozycje, z 15. na 17., ponieważ wyprzedziły nad Portugalia i Łotwa. Największa część wynagrodzenia zostaje w portfelach mieszkańców Cypru (91%) i Estonii (83%).

W przypadku analizy dotyczącej przeciętnie zarabiającej rodziny dane wskazują, że z wynikiem 76% utrzymaliśmy 18. miejsce w zestawieniu krajów UE, dla których średnia wynosi 79%. W tym wariancie na największe wynagrodzenie mogą liczyć obywatele Cypru (91%) i Czech (91%).

Polskie wynagrodzenia netto w porównaniu do pensji w pozostałych krajach Unii Europejskiej są nadal za mało konkurencyjne. Biorąc pod uwagę rosnącą lukę na polskim rynku pracy i ciągle zwiększającą się skalę emigracji zarobkowej, zmiany w tym zakresie wydają się koniecznością. Warto byłoby też zastanowić się nad rozwiązaniem wprowadzonym na początku tego roku w Portugalii, czyli ulgą podatkową dla osób powracających z emigracji – 50% dochodu zwolnionego z opodatkowania w pierwszych 5 latach po powrocie – mówi Joanna Narkiewicz-Tarłowska, dyrektor w dziale prawno-podatkowym PwC.

Z danych zebranych w raporcie PwC wynika, że kolejne państwa stopniowo rezygnują z podatku liniowego i wprowadzają opodatkowanie według skali. Tego typu zmiana zaszła ostatnio na Łotwie i na Litwie. Klasyczny podatek liniowy obowiązuje już tylko w 4 państwach UE (Estonia, Bułgaria, Rumunia, Węgry).

W 2018 r. aż 9 krajów Unii, w tym Polska, zdecydowało się na podniesienie kwoty wolnej od podatku. Największy wzrost w tym zakresie nastąpił w Estonii, gdzie kwota wolna od opodatkowania została podniesiona z 2160 EUR do 6000 EUR. W Polsce kwota wolna wynosi 8 tys. zł, co w tym aspekcie daje nam dopiero 21. miejsce spośród 28 krajów Unii Europejskiej.

Źródło: pwc.pl

REKLAMA