Skandal w „Big Brother”! Program TVN to jedna wielka ustawka? Widzowie są wściekli

Paweł i Justyna z programu "Big Brother" TVN. / foto: Instagram
Paweł i Justyna z programu "Big Brother" TVN. / foto: Instagram
REKLAMA

Program „Big Brother” powrócił na antenę po kilkunastu latach przerwy i zgodnie z założeniami producentów co chwilę wywoływany jest kolejny skandal. Tym razem widzowie oburzeni są na decyzję producentów programu TVN.

W niedzielę kolejna osoba musiała opuścić dom Wielkiego Brata. Tym razem najwięcej osób wskazało na Łukasza Darłaka, który był jednym z sześciu nominowanych do wyjścia z programu TVN.

REKLAMA

Tymczasem do nietypowej sytuacji dojdzie już za kilka dni. W programie pojawi się bowiem Paweł Grigoruk. Mowa o Pawle, z którym już doszło do jednego zamieszania – jest on chłopakiem Justyny Żak.

W czasie Świąt Wielkanocnych uczestnicy mogli otrzymać życzenia od bliskich, ale Paweł nie zdecydował się na ich nagranie. Wówczas pokazano wyjątkowo smutną Justynę.

To co ludzie oglądają w głównych odcinkach jest tylko zlepkiem małych prawd, które zlepione w całość mogą stworzyć nieprawdę, lub półprawdę. A o tym co tam się dzieje i co i JAK jest pokazywane decydują anonimowi ludzie z produkcji – pisał na Instagramie Paweł.

11 dni temu opublikowałem na Instagramie zdjęcie z pytaniem: Gdzie mój prezent dla Juszes? Wtedy też wstawiłem zdjęcie na insta story z tym prezentem. Był to fotoalbum z dedykacją. Czy Justyna otrzymała ode mnie jakiś fotoalbum z dedykacją? Nie – wyjaśniał.

Czy wejście Pawła do programu TVN to efekt wcześniejszych zarzutów pod adresem producentów „Big Brother”? Nie wiemy, choć możemy się domyślać. Oto wybrane komentarze, które pojawiły się w sieci po ogłoszeniu decyzji:

To wbrew zasadom tego programu!!! Miało nie być kontaktu z bliskimi, a tu co?! Wpuszczają faceta Justyny do domu.

A za parę dni wejdzie tata Olecha, babcia Madzi i pradziadek Izy.

Moim zdaniem jest to niesprawiedliwe wobec innych uczestników… I coraz bardziej zaczyna mnie drażnić już ten program.

Ja rozumiem, że oglądalność spada… Ale WTF ? Jak będą czuli się pozostali uczestnicy, którzy też tęsknią? Argument, że startował w castingu, to nie argument.

Chyba jakiś żart. Przecież to jest bez sensu. Oni mieli być tam odcięci od bliskich a tu takie coś.

Żałosne zachowanie BB bo kazdy teskni za kims bliskim i to nie fair.

Źródło: Plejada/NCzas

REKLAMA