Bunt w armii Wenezueli. Guaido na lotnisku z nieznaną liczbą żołnierzy. Czy to początek wojny domowej? [LIVE VIDEO]

Gaz łzawiący koło Caracas/fot. Twitter Andy Rosati
Gaz łzawiący koło Caracas/fot. Twitter Andy Rosati
REKLAMA

Przywódca wenezuelskiej opozycji Juan Guaido oświadczył tuż przed godz. 6 czasu lokalnego (11 czasu polskiego), że rozpoczęła się „końcowa faza” jego planu odsunięcia od władzy Nicolasa Maduro i wezwał Wenezuelczyków oraz armię do poparcia go, aby „zakończyć uzurpację” Maduro.

Narodowe siły zbrojne podjęły właściwą decyzję i liczną na poparcie wenezuelskiego narodu – mówił Guaido w nagraniu wideo zamieszczonym na jego koncie na Twitterze.

REKLAMA

Na nagraniu, które zostało zrobione w bazie lotniczej La Carlota w Caracas, Guaido przemawia w towarzystwie kilku osób w wojskowych mundurach oraz opozycyjnego polityka Leopoldo Lopeza, który od prawie dwóch lat przebywa w areszcie domowym.

Odnosząc się do tego nagrania, minister informacji Wenezueli Jorge Rodriguez napisał na Twitterze, że rząd mierzy się z małą grupką „wojskowych zdrajców”, którzy usiłują wzniecić pucz.

Na środę 1 maja w Wenezueli planowane są demonstracje, w tym jak zapowiedział Guaido, „największy marsz w historii Wenezueli”.

W Wenezueli od ponad trzech miesięcy trwa stan faktycznej dwuwładzy. Na fali masowych wystąpień przeciwko prezydentowi Nicolasowi Maduro przewodniczący kontrolowanego przez opozycję parlamentu Juan Guaido ogłosił się 23 stycznia tymczasowym prezydentem kraju i uznał prezydenturę rywala za nielegalną.

Jako pierwsze Guaido za prawowitego reprezentanta Wenezueli uznały Stany Zjednoczone, a ich śladem poszło ok. 50 innych państw, w tym większość członków UE.

Baza lotnicza La Carlota w Caracas została odcięta przez wojskowych lojalnych Maduro. Nie wiadomo kto i w jakim celu rozpylił gaz łzawiący. Nie wiadomo też, jak liczne siły poparły Juana Guaido.

Źródła: PAP/twitter.com/nczas.com

REKLAMA