Pożar katedry Notre-Dame na krótko zwrócił uwagę na beznadziejną sytuację w jakiej znajdują się chrześcijańskie kościoły we Francji. Dziś media milczą po kolejnych profanacjach.
Romański kościół pod wyzwaniem św. Wiwiana w Pons, lokalne sanktuarium maryjne na szlaku do Santiago de Compostella, padł w Wielkanoc ofiarą profanacji. Skradziono kielich i puszki z tabernakulum z konsekrowanymi hostiami.
Według raportu francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w 2018 roku dokonano aż 872 aktów profanacji kościołów i budowli sakralnych.
Odnotowano miedzy innymi akty wandalizmu i podpalenia. Przewracane są krzyże, figury świętych. Mają miejsce włamania do tabernakulum, by sprofanować eucharystię.
Niepokoić może zwłaszcza duży wzrost liczby tego typu aktów. Wiedeńskie Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan w Europie podało, że liczba ataków na kościoły we Francji wzrosła w ciągu pierwszych dwóch miesięcy tego roku o 25% w porównaniu z poprzednim.
🇫🇷 Pons. Romański kościół pw. św. Wiwiana, lokalne sanktuarium maryjne na szlaku do Santiago de Compostella, padł w Wielkanoc ofiarą profanacji. Skradziono kielich i puszki z tabernakulum z konsekrowanymi hostiami. Msza zadośćuczynienia 3 V. Media milczą.https://t.co/XHM3pzu48h pic.twitter.com/uV6ng4EBqy
— Adam Gwiazda (@delestoile) 1 maja 2019