Czy Polacy chcą powrotu „Króla Europy” do kraju? Ten sondaż nie pozostawia wątpliwości

Donald Tusk. / foto: PAP
Donald Tusk. / foto: PAP
REKLAMA

Wystąpienie donald Tuska na Uniwersytecie Warszawskim zostało odebrane jako przecieranie sobie drogi do powrotu do polityki krajowej. Łatwo nie będzie. Wg sondażu SW Research dla „Rzeczpospolitej” 44 proc. badanych wcale sobie tego nie życzy. Za jest tylko 34 proc. Dla 20 proc. jest to obojętne.

Spekulacje na temat powrotu byłego premiera do polityki w kraju trwają. Opcją jest m.in. jego start w w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Także i tutaj sondaże twierdzą, że z Andrzejem Dudą by jednak przegrał.

REKLAMA

Po drodze jest też Grzegorz Schetyna, który nie koniecznie chce być politykiem drugiego planu. Nie po to „wyczyścił” sobie Platformę, by teraz zabierać zabawki i bawić się ze swoją ekipą gdzieś na zapleczu. Schetyna pytany dziś o powrót Tuska ze swoim uśmiechem Giocondy oświadczył, że jak przewodniczący RE wróci w grudniu to nad jego rolą „będziemy się zastanawiać”.

Opinie są więc mocno podzielone. Dla jednych Tusk to nadzieja na powrót do władzy, dla innych wchodzenie do tej samej rzeki z mętną wodą.

Polacy nie są zbyt mściwi a ich pamięć polityczna jest dość krótka. W przypadku Tuska te 44 proc., które nie chce jego powrotu do polityki, chyba jednak coś tam pamięta. Zresztą przed UW doszło nawet do przepychanek jego zwolenników i przeciwników. Demonstrujący mieli ze sobą transparenty: „Nie chcemy Niemca, nie chcemy Ruska, ani powrotu Donalda Tuska”, „Tusk, Gronkiewicz za przekręty do pudła”, „PO, PSL, KOD, Obywatele RP, Nowoczesna = Targowica”. Skandowali też: „Donald kłamca”.

REKLAMA