
Wystąpienie donald Tuska na Uniwersytecie Warszawskim zostało odebrane jako przecieranie sobie drogi do powrotu do polityki krajowej. Łatwo nie będzie. Wg sondażu SW Research dla „Rzeczpospolitej” 44 proc. badanych wcale sobie tego nie życzy. Za jest tylko 34 proc. Dla 20 proc. jest to obojętne.
Spekulacje na temat powrotu byłego premiera do polityki w kraju trwają. Opcją jest m.in. jego start w w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Także i tutaj sondaże twierdzą, że z Andrzejem Dudą by jednak przegrał.
Po drodze jest też Grzegorz Schetyna, który nie koniecznie chce być politykiem drugiego planu. Nie po to „wyczyścił” sobie Platformę, by teraz zabierać zabawki i bawić się ze swoją ekipą gdzieś na zapleczu. Schetyna pytany dziś o powrót Tuska ze swoim uśmiechem Giocondy oświadczył, że jak przewodniczący RE wróci w grudniu to nad jego rolą „będziemy się zastanawiać”.
Opinie są więc mocno podzielone. Dla jednych Tusk to nadzieja na powrót do władzy, dla innych wchodzenie do tej samej rzeki z mętną wodą.
Ci to mają proporcje! Nawet ja muszę stanąć w obronie wyższości mowy Wałęsy w US Kongresie nad mową Tuska na apolitycznym UW https://t.co/2cTqeY1vNV
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) May 3, 2019
Po świetnym wykładzie na UW, prawica złości się, że Tusk nie powinien "wtrącać się” do polityki krajowej, bo stoi na czele międzynarodowej organizacji. A Karol Wojtyła mógł? Ktoś powie: co za porównanie! Trochę racja. Tusk przewodniczy instytucji świeckiej, więc tym bardziej może
— Wojciech Sadurski (@WojSadurski) May 3, 2019
D. Tusk nas UW czyta z kartki i sugeruje łamanie konstytucji przez obecna władzę. I mówi o szacunku dla ludzi różnie myślących. I mówi o zamianie konfliktu na dialog. Zapewne liczy na amnezję Polaków
— Dorota Kania (@DorotaKania2) May 3, 2019
Polacy nie są zbyt mściwi a ich pamięć polityczna jest dość krótka. W przypadku Tuska te 44 proc., które nie chce jego powrotu do polityki, chyba jednak coś tam pamięta. Zresztą przed UW doszło nawet do przepychanek jego zwolenników i przeciwników. Demonstrujący mieli ze sobą transparenty: „Nie chcemy Niemca, nie chcemy Ruska, ani powrotu Donalda Tuska”, „Tusk, Gronkiewicz za przekręty do pudła”, „PO, PSL, KOD, Obywatele RP, Nowoczesna = Targowica”. Skandowali też: „Donald kłamca”.
Dzisiaj na UW przemówi zdrajca Narodu Polskiego Donald Tusk przedstawiciel Niemiec do PE pełniący z namaszczenia Angeli Merkel stanowisko Przewodniczącego Rady Europejskiej. Chciał sankcji na własny Kraj Polskę. pic.twitter.com/lahIrAN4IM
— Mirosław Wilczek (@mw_kosh) May 3, 2019