Kolosalny skandal w „Big Brother”. Z programu TVN wyrzucili uczestnika za niepoprawne politycznie poglądy

Kuba Pyśk z
Kuba Pyśk z "Big Brother". / foto: Instagram
REKLAMA

Jest wolność słowa, lecz jest poza tym „dobro” i „zło”, producent programu wytłumaczy ci to – tak parafrazując słowa piosenki „Lady Pank”, można by zwrócić się do Kuby z „Big Brothera”. Uczestnik został karnie usunięty z programu za rzekomo homofobiczne i rasistowskie słowa.

Kuba Pyśk był w domu Wielkiego Brata zaledwie dwa tygodnie, ale i tak przez ten czas zrobiło się o nim głośno. Wszystko ze względu na jego tzw. homofobiczne i rasistowskie wypowiedzi. Teraz został karnie usunięty za nie z programu „Big Brother”.

REKLAMA

W weekend program opuścił Łukasz, który w programie chwalił się swoimi dziwacznymi upodobaniami seksualnymi, a to nie spodobało się innym uczestnikom programu. Po jego wyjściu z domu Wielkiego Brata powiedzieli wprost co myślą o „homosiach” (cytat z JKM – red.).

Ze względu na to zostali oni okrzyknięci homofobami – to taka łatka, którą lewactwo przypina każdemu, komu nie podoba się terror lobby LGBT. Ponadto Kuba miał rzekomo brać udział w rasistowskich incydentach. W związku z tym, że po karnym kazaniu Kuba nie zmienił swoich poglądów, został wyrzucony z programu TVN.

Uczestnicy, którzy nie stosują się do reguł panujących w Domu, tracą możliwość udziału w programie – poinformowano. I oczywiście TVN jako prywatna stacja ma prawo do swoich programów zapraszać sobie kogo chce i wyrzucać też, a zachowanie stacji można krytykować.

W tym wypadku widać co się producentom podoba, a co nie. – Kuba został ukarany za wulgarne i rasistowskie zachowanie – napisano na Instagramie „Big Brothera”. Trzeba przyznać gwoli ścisłości, że początkowo nie było tak surowej reakcji, a nastąpiła ona po presji widzów.

Kuba Pyśk, w tym tygodniu, wielokrotnie naruszał zasady panujące w Domu Wielkiego Brata i ogólne normy społeczne oraz złamał regulamin programu Big Brother. Pomimo wcześniejszych ostrzeżeń, rozmów wyjaśniających i edukacyjnych w Pokoju Zwierzeń oraz kar nałożonych przez Wielkiego Brata, uczestnik nie zmienił swojego dotychczasowego zachowania i nadal postępował w sposób niezgodny z przyjętymi standardami – czytamy w komunikacie producentów show TVN.

Wielki Brat nie toleruje wszelkich zachowań niepożądanych. Uczestnicy, którzy łamią regulamin ponoszą konsekwencje, a ekipa realizacyjna na bieżąco reaguje w każdej sytuacji naruszenia zasad, wyznaczając działania dyscyplinujące. Uczestnicy, którzy nie stosują się do reguł panujących w Domu, tracą możliwość udziału w programie – dodano.

REKLAMA