„Partia” „Brexit” wygrała wybory choć… nie startowała. Brytyjczycy masowo odrzucają rządzący establishment

Karta do głosowania w wyborach samorządowych w Anglii i Walii . Źródło: Twitter/ ITV News
Karta do głosowania w wyborach samorządowych w Anglii i Walii . Źródło: Twitter/ ITV News
REKLAMA

Dziesiątki tysięcy głosów w brytyjskich wyborach samorządowych okazało się nieważnych. Brytyjczycy masowo skreślali karty i zostawiali dopiski „Brexit”, „zdrajcy” etc.

Szacuje się, że ponad 30 tysięcy głosów w wyborach samorządowych było nieważnych, bo wyborcy nie wskazali żadnej partii. Skreślali wszystkie i dopisywali dopisywali „Brexit”, „zdrajcy”, „kłamcy”, „oszuści” „Cztery partie euroentuzjastów i pie..ni Torysi”, „Wypad Theresa May” etc.

REKLAMA

Założona przez Farage’a partia Brexit nie stratowała w wyborach. Wpisywanie jej na kartach przez głosujących może oznaczać także poparcie dla niej, ale przede wszystkim dla opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię. Jeszcze większa liczba dopisków znalazła się na kartach, które były z ważnymi głosami, ale nikt ich nie zliczał. Szacunki dotyczące ogromnej liczby takich dopisków oparte są o informacje pochodzące od członków komisji wyborczych w Anglii i Walii, gdzie odbywały się wybory.

– Spodziewaliśmy się, że będzie sporo niewaznych głosów, ale skala tego zaskoczyła nas wszystkich – powiedział w rozmowie z „Daily Mail” jeden z członków komisji z Ipswich. – Poziom gniewu i frustracji jest ogromny.

Ogromna liczba nieważnych głosów i kart z dopiskami była także w Manchesterze, o czym informował Jon Craig, dziennikarz telewizji Sky.

Dwie największe partie – Konserwatyści i Labourzyści okazali się największymi przegranymi w wyborach samorządowych. Torysi mogli stracić nawet 1100 miejsc w lokalnych radach i oddali władzę w 37 samorządach. Skala porażki wywołała już sugestie ze strony eurosceptycznego skrzydła partii, że należy rozliczyć z niej przywództwo ugrupowania, w tym nawet premier Theresę May.

Szefowa rządu przyznała w piątek podczas wystąpienia w Walii, że wyniki wyborów są dla jej ugrupowania „bardzo trudne”. Jeden z aktywistów przerwał jej przemówienie, krzycząc: „Dlaczego nie złożysz rezygnacji? My ciebie nie chcemy!”. 71-latek został wyprowadzony przez ochronę, a jego wyjściu towarzyszyło buczenie osób na sali.

Obydwie partie Konserwatywna i Pracy uzyskały o około 7 punktów procentowych mniej niż w ostatnich wyborach parlamentarnych. Zyskali Liberalni Demokraci – około 3 punkty.

Wedle wszystkich sondaży gdyby stratowała partia Farage’a Brexit, to wygrałaby wybory. To ugrupowanie jest zdecydowanym faworytem w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Może odebrać nawet połowę głosów Partii Konserwatywnej, która oskarżana jest o lekceważenie wyniku referendum i blokowanie Brexitu.

REKLAMA