Lis broni Tuska po żenującym wystąpieniu na Uniwersytecie Warszawskim. „Subtelniej to potrafią mówić chłopaki pod budka z piwem”

Tomasz Lis i Donald Tusk/Fot. Instagram/PAP/EPA (kolaż)
Tomasz Lis i Donald Tusk/Fot. Instagram/PAP/EPA (kolaż)
REKLAMA

Nie milkną echa po wystąpieniu Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim. W obronę „króla Europy” wziął Tomasz Lis, który błagał o „troszeczkę finezji” w komentarzach na temat jego żenującej wypowiedzi. O pomoc w znalezieniu „finezyjnego” określenia poprosiła Twitterowiczów Magdalena Ogórek.

„Rozumiem, że można Tuska nie lubić, być jego politycznym oponentem, a nawet przeciwnikiem, rozumiem, że można jego wystąpienie przyjmować krytycznie, a nawet złośliwie. Ok, ale czy w tych słowach krytyki mogłoby być trochę, troszeczkę finezji? Pls🙏” – błagał Tomasz Lis.

REKLAMA

W swoim żenującym wystąpieniu na Uniwersytecie Warszawskim Donald Tusk atakując Prawo i Sprawiedliwość sięgnął po żarty rażąco niskich lotów. Spodobały się one jednak zgromadzonej na sali gawiedzi.

– Dzisiaj jest takie modne serce, że Polska jest sercem Europy. Ja bym właśnie przestrzegał przed takimi atrakcyjnymi i anatomicznymi porównaniami. Okej Szwecja się jeszcze może ucieszyć, no bo jak patrzę na mapę, no to będzie głową. Ale sojusznik autorów tego hasła Viktor Orban, może się poczuć lekko skrępowany – powiedział Tusk, a zgromadzeni na sali wybuchnęli śmiechem.

„Zna ktoś jakieś finezyjne określenie na wypowiedź p.Tuska o premierze Orbanie?” – pytała Internautów Magdalena Ogórek w odpowiedzi na wpis Tomasza Lisa.

„Finezyjnie do Lisa??? Ten to dopiero jest pełen finezji. 😂😂😂😂😂 Subtelniej to potrafią mówić chłopaki pod budka z piwem”,

„Myślę, że pan Tusk ma tyle finezji, co każdy Niemiec przy obiedzie i piwie…..”

„To zabawne,ze finazji domaga sie typek,ktory zaslynal jako Hiena Roku za produkcje i kolportowanie fakenewsow o corce przeciwnika politycznego”

– komentowali użytkownicy Twittera.

Źródło: Twitter

REKLAMA