Jacek Wilk stwierdził, że rząd PiS to „najbardziej antykatolicki rząd do tej pory”. To jest komentarz odnośnie słów Jarosława Kaczyńskiego, który ostatnio powiedział, że „kto podnosi rękę na Kościół ten podnosi rękę na Polskę.
Rządząca partia lubi stylizować się na katolików. Jednocześnie forsuje niezgodną z katolicką nauką społeczną politykę socjalizmu, zezwala na mordowanie nienarodzonych dzieci, zaś politycy tej partii coraz chętniej mówią o chęci finansowania z pieniędzy nas wszystkich metody in vitro. Nie zrobił też nic w sprawie karty LGBTRTVAGD.
W „Debacie Grzegorza Łaguny” w Superstacji Jacek Wilk stwierdził, że w wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego „jest dużo hipokryzji”.
– PiS traktuje Kościół bardzo instrumentalnie i przypomina sobie o nim zwłaszcza przed wyborami. A potem już w trakcie swoich rząd nie realizuje postulatów środowisk wierzących, katolików – ocenił Jacek Wilk.
– Znowu tego przejaw. Zbliżają się wybory, to odwołują się do tego potężnego elektoratu i do ludzi wierzących i próbują pokazać, że są wzorowi – powiedział Wilk.
– To nie jest prawdą, bo w tej kadencji… ja nawet twierdzę, że PiS to jest najbardziej antykatolicki rząd do tej pory. To pod rządami tej partii najwięcej ludzi odchodzi od Kościoła. Trzeba się zastanowić, dlaczego. Ludziom się nie podoba ten coraz mocniejszy sojusz ołtarza z tronem i te daleko idące związki – stwierdził poseł.
– Mówię to jako katolik, jako wierząca osoba, której się tego typu sytuacje nie podobają – podkreślił.
.@JacekWilkPL w #DebataGrzegorzaŁaguny: PiS traktuje Kościół instrumentalnie, a to najbardziej antykatolicki rząd do tej pory. To pod rządami tej partii najwięcej ludzi odchodzi od Kościoła. Ludziom nie podoba się coraz mocniejszy sojusz. I mówię to jako katolik. pic.twitter.com/RrNXlHy2ZI
— Grzegorz Łaguna (@GrzegorzLaguna) May 5, 2019
Źródło: twitter.com