
Próba „chrzczenia” LGTB przez „Tygodnik Powszechny” chyba przebrała miarę. Niegdyś katolicki periodyk, opublikował teraz sprofanowany wizerunek „tęczowej” MB Częstochowskiej i to pomimo jasnego stanowiska i potępienia ze strony Episkopatu Polski.
Temu środowisku zawsze wydawało się, że jest awangardą „katolickiego postępu”. Katolicyzm jednak zagubili i pozostał tylko „postęp”. Teraz „TP” broni na Twitterze autorki profanacji: „Dziś o szóstej rano policja aresztowała kobietę za to, że aureole Matki Boskiej i Jezusa przedstawiła w kolorach tęczy (na zdj.).
Tymczasem w „TP” jezuita o. James Martin mówi: „Jezus dziś stałby z osobami LGBT, bo one są najbardziej marginalizowane”. Wspomniany o. Martin to znany propagator postulatów gejowskiego lobby.
Publikowanie sprofanowanego obrazu MB przez działającą w „Wiośnie” neofitkę wojującego bezbożnictwa Joannę Scheuring Wielgus jeszcze można zrozumieć. Zdaje się, że redakcja Tygodnika osiąga ten sam poziom. Akcja pisma spotkała się z reakcją polskich księży.
Postulat rozdzielenia lokalu redakcji od kurii wydaje się jak najbardziej słuszny…
Kolejny przykład na to, że @tygodnik już dawno wyparł się Chrystusa https://t.co/IzHww0IORh
— ks. Tomasz Brussy (@TomaszBrussy) May 6, 2019
Obecny @tygodnik to tylko pseudo-katolicka mutacja d. TP. Najpierw tuba GW Michnika, a później na garnuszku ITI. Już w 1991 r. kard. F. Macharski wycofał asystenta kościelnego. Najwyższy czas, aby redakcja miała cywilną odwagę wyprowadzić się z kurii @ArchKrakowska. @TomaszBrussy https://t.co/bp3oSELsgJ
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) May 7, 2019