Wyścig na Księżyc przyspiesza! Już za kilka miesięcy indyjski łazik ma wylądować na jego powierzchni

Start indyjskiej rakiety nośnej z kosmodromu Sriharikota fot. Twitter @isro
Start indyjskiej rakiety nośnej z kosmodromu Sriharikota fot. Twitter @isro
REKLAMA

Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych wyśle na Księżyc statek kosmiczny, który wyląduje na biegunie południowym Srebrnego Globu. Jeżeli misja się powiedzie, Indie dołączą do wąskiego grona krajów, które umieściły lądowniki na powierzchni naszego satelity.

Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych ogłosiła, że start rakiety, która wyniesie statek kosmiczny nastąpi między 9 a 16 lipca tego roku z Centrum Kosmicznego Satish Dhawan położonego na wyspie Sriharikota.

REKLAMA

Celem misji jest lądowanie na południowym biegunie Księżyca. Ma to nastąpić na początku września 2019 roku.

Statek kosmiczny Chandrayaan-2 składa się z orbitera i lądownika wewnątrz którego znajduje się łazik. Księżycowy łazik o nazwie Pragyan ma badać powierzchnię naszego satelity w okolicy jego bieguna południowego.

Jego misja ma potrwać 14 dni. W tym czasie instrumenty badawcze na jego pokładzie przeanalizują skład chemiczny księżycowego gruntu i prześlą do orbitera informacje o jego składzie. Dane te trafią następnie na Ziemię wraz ze zdjęciami jakie wykona łazik.

Jeżeli misja Chandrayaan-2 się powiedzie, Indie staną się czwartym krajem, który umieścił pojazd kosmiczny na powierzchni Księżyca. Do tej pory sztuka ta udała Rosji (ZSRR), USA oraz Chinom.

Hindusi podejmą próbę zaledwie 3 miesiące po tym gdy lądowanie na Księżycu nie udało się Żydom. Izraelski statek kosmiczny Beresheet, zbudowany siłami prywatnej firmy, rozbił się 11 kwietnia podczas próby lądowania na powierzchni naszego satelity.

Kosmiczny wyścig na Księżyc nabiera tempa. Na początku marca tego roku chiński łazik Chang’e 4 wylądował jako pierwszy na niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca.

26 marca wiceprezydent USA, Mike Pence, ogłosił, iż w ciągu najbliższych pięciu lat na Księżyca poleci amerykańska misja załogowa.

Amerykanie na miejsce lądowania wybrali także biegun południowy Księżyca. Ma to być wynik analiz jakie przeprowadziła NASA. Według amerykańskiej agencji ta część naszego satelity ma wyjątkowe walory naukowe, ekonomiczne i strategiczne.

Załogową misję na Księżyc zapowiedziała także Rosja, ale jest ona zaplanowana dopiero na rok 2031.

REKLAMA