Żal duszę ściska. Po tych słowach wszyscy będą płakali. Michał Wiśniewski cierpi po ostatniej żonie. Napisał o „zdychających motylkach w brzuchu”

Michał Wiśniewski/fot. PAP/Tomasz Gzell
Michał Wiśniewski/fot. PAP/Tomasz Gzell
REKLAMA

Michał Wiśniewski znany jest z tego, że jest bardzo kochliwy, ale na krótką chwilę. Teraz rozwodzi się już z czwartą żoną – Dominiką Tajner. Jednak jak widać po samym liderze „Ich Troje” ten rozwód mocno go załamał.

Ten ostatni rozwód zaskoczył wszystkich. Córka Apoloniusza Tajnera – Dominika – pomogła mężowi odbić się od dna i stworzyć szczęśliwy, normalny dom, jakiego nigdy nie miał. Jednak kochliwy Michał szybko traci motyle w brzuchu i stabilizacja go nie interesuje.

REKLAMA

Sama Dominika o samym Michale mówi bardzo ciepło i nawet teraz twierdzi, że bardzo go kocha i wcale nie chce się rozstawać. Kochliwy Michaś natomiast już zdążył w tym czasie założyć konto na Tinderze, gdzie zaczął się rozglądać za nową miłością.

Niedawno syn Dominiki ciężko zachorował. Chłopak stracił przytomność i został przewieziony do jednego z warszawskich szpitali, gdzie trafił na OIOM. Maksymilian przez pewien czas przebywał w śpiączce, z której na szczęście udało się go wybudzić.

Ta tragiczna sytuacja ponownie zbliżyła Dominikę i Michała do siebie, bo muzyk traktował Maksa jak własnego syna i bardzo się przejął jego stanem zdrowia.

Fani lidera „Ich Troje” twierdzą nawet, że nowa piosenka jest właśnie o Dominice.

„Czasami myślę o tym, co było i bardzo chciałbym coś Ci powiedzieć. Chciałbym przeprosić za tamte słowa i podziękować za to, że jesteś. Było, co było, nie cofa się czas. Dzisiaj wiem, ze prawdziwa miłość przydarza się raz. Tyle długich dni byłaś obok, z nikim nie jest tak, jak z Tobą” – śpiewa Wiśniewski.

Na koniec czarno-białego teledysku pojawia się także scenka aktorska.

„Pustki w życiu niczym nie zastąpisz. Nie powstrzymasz mijającego czasu. Nie poczujesz się lepiej. Możesz jedynie zrobić coś bardziej wartościowego dla samego siebie, zamiast liczyć, że tym razem motylki w brzuchu nie pozdychają” – zwraca się Wiśniewski do rozmówcy.

Źródło: pudelek.pl

REKLAMA