Ten list wstrząsnął Watykanem. Papież Franciszek heretykiem? Padły formalne oskarżenia teologów

Papież Franciszek - zdjęcie ilustracyjne. / fot. YouTube/Vatican News
Papież Franciszek - zdjęcie ilustracyjne. / fot. YouTube/Vatican News
REKLAMA

Obecny pontyfikat papieski z pewnością jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych w historii Kościoła katolickiego. Pojawiały się już różne opinie czy apele, które mniej lub bardziej wprost zarzucały obecnemu namiestnikowi Chrystusa herezję. Tym razem jednak jest formalny akt z mocnym uzasadnieniem. Grupa duchownych i świeckich teologów wysłała do Kolegium Biskupów list z zarzutem o przestępstwo kanoniczne herezji Franciszka.

Wasze Eminencje, Wielce Błogosławieni, Wasze Ekscelencje, piszemy ten list do was z dwóch powodów: po pierwsze, by oskarżyć papieża Franciszka o przestępstwo kanoniczne herezji, a po drugie, by prosić was byście podjęli konieczne kroki mające na celu rozwiązanie niezwykle ważnego problemu jakim jest papież-heretyk – napisano w liście.

REKLAMA

Przystępujemy do tego działania wyczerpawszy wszelkie inne środki w staraniach zapobiegania szkodom jakie słowa i działania papieża Franciszka wyrządziły w ciągu ostatnich latach, co doprowadziło do najgorszego kryzysu w historii Kościoła Katolickiego – zaznaczyli autorzy.

W liście zaznaczono, że postępowanie Franciszka spełnia wszystkie wymogi formalne herezji kanonicznej. Oznacza to, że Franciszek „zaprzeczał lub poddawał w wątpliwość publicznymi słowami i/lub czynami prawdę objawioną wiary katolickiej, która jest podstawowa i potwierdzona w objawieniu i w wyznaniu wiary katolickiej”. Ponadto „podważając lub poddając tę prawdę w wątpliwość musi być nieustępliwy, musi wiedzieć, że ta prawda, którą podważa lub poddaje w wątpliwość, była częścią nauczania Kościoła katolickiego i stanowiła prawdę objawioną, którą należy wyznawać zgodnie z wiarą, oraz postawa zaprzeczania lub poddawania jej w wątpliwość musi być zawzięte”.

W formalnym oskarżeniu o herezję kanoniczną znajduje się siedem kwestii. – Oskarżamy papieża Franciszka o to, że swoimi czynami i słowami, publicznie i nieustępliwie wyrażał przekonanie o słuszności niżej przedstawionych stwierdzeń, które zaprzeczają prawdzie objawionej (każde stwierdzenie odpieramy nauczaniem Magisterium i Pisma, które potępiają je jako niezgodne z boskim objawieniem; odwołania chociaż nie wyczerpują treści wszelkich dostępnych źródeł są jednak konkluzywne) – piszą autorzy listu.

Osoba usprawiedliwiona nie jest w stanie, nawet z łaską Bożą, spełnić obiektywne postulaty prawa Boskiego, tak jakby żadne z przykazań Bożych nie było osiągalne dla usprawiedliwionego; lub też w znaczeniu, że łaska Boża, podczas gdy usprawiedliwia jednostkę, to niezmiennie i z natury nie odwraca człowieka od grzechu śmiertelnego lub też jest niewystarczająca, by odwrócić człowieka od wszystkich grzechów śmiertelnych – brzmi pierwszy punkt.

Wierzący może w pełni znać prawo Boskie i dobrowolnie zdecydować się na jego złamanie w nadzwyczajnym przypadku, ale nie być w wyniku tego w stanie grzechu śmiertelnego – czytamy w drugim zarzucie.

Osoba może, podczas gdy jest posłuszna przykazaniom Bożym, grzeszyć przeciwko Bogu poprzez sam akt okazywania Mu posłuszeństwa – napisano w trzecim punkcie.

Sumienie jest w stanie wiarygodnie i słusznie oceniać akty seksualne między dwoma osobami, które zawarły związek cywilny ze sobą, nawet gdy jedna z nich lub obie jest w związku sakramentalnym z kimś innym, jako czasami słuszne moralnie, oczekiwane a nawet nakazane przez Boga – podano w czwartym.

Nieprawdą jest, że jedyne dobre i słuszne moralnie akty seksualne mają miejsce w związku męża i żony – głosi piąty punkt.

– Zasady i prawdy moralne zawarte w objawieniu i prawie naturalnym nie zawierają zakazów negatywnych, które absolutnie zabraniają pewnych rodzajów działań, ponieważ są zawsze śmiertelnym występkiem przeciwko prawu ze względu na swój przedmiot – czytamy w kolejnym.

Bóg nie tylko przyzwala, ale chce, pluralizmu i różnorodności religii, zarówno chrześcijańskich, jak i niechrześcijańskich – podano w siódmym.

Wśród sygnatariuszy listu są uznani uczeni, tacy jak ksiądz Aidan Nichols, jeden z najbardziej znanych teologów w świecie anglojęzycznym, ks. Thomas Crean, ks. John Hunwicke, profesor John Rist, dr Anna Silvas, profesor Claudio Pierantoni, dr Peter Kwaśniewski i dr John Lamont. Tekst datowany na „Tydzień Wielkanocny” ukazał się we wspomnienie świętej Katarzyny ze Sieny.

Pełna treść listu z tłumaczeniem na język polski znajduje się pod tym linkiem.

Źródło: pch24.pl/facebook.com

REKLAMA