Agnieszka Holland pluje na naszych rządzących w Niemczech. Odbiera nagrodę i straszy „polskim nacjonalizmem”

Agnieszka Holland/fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Agnieszka Holland/fot. PAP/Jacek Bednarczyk
REKLAMA

Reżyser Agnieszka Holland, która otrzymała nagrodę Viadriny, „uświadamiała” Niemców jakiego zagrożenia mogą się spodziewać z sąsiedniej Polski. Odbierając wyróżnienie, ostrzegała przed „nacjonalistycznymi wojenkami” w Polsce.

Holland otrzymała nagrodę za zasługi dla niemiecko-polskiego porozumienia, które jej zdaniem jest kruche i wymaga nieustannej pracy. Nad jakim to porozumieniem p. Holland tak ciężko pracuje możemy domyślać się po jej wypowiedziach.

REKLAMA

Niestety, obecni polscy politycy wydają się tego nie rozumieć i w swym bezmyślnym egoizmie, dla własnych partykularnych politycznych interesów wszczynają nacjonalistyczne wojenki, które łatwo mogą zaowocować destrukcją tego, co wspólne – zacytowało słowa reżyserki Deutsche Welle.

Tak czy owak, rządzący podlewają benzynę pod beczkę z prochem beztrosko wierząc, że pożar ich nie dotknie – przekonywała laureatka, zwracają uwagę, że Europa jest „kolebką najgorszych zbrodni, jakie wymyśliła ludzkość, najkrwawszych wojen, najokrutniejszych reżimów, kolonializmu, ludobójstwa, Holokaustu”, jakby wszystkie te zbrodnie (z wyjątkiem Holokaustu) nie były popełniane na innych kontynentach.

REKLAMA