Komuniści w czołówce postępu. Wprowadzają „ekologiczne” pogrzeby w Chinach i przy okazji walczą z „wpływami religii”

Nowoczesny pogrzeb w Chinach Fot.Twitter
REKLAMA

W 2050 roku liczba pogrzebów w Chinach dojdzie do 20 milionów. Komunistyczna Partia Chin wprowadza nowe zasady, wg których już do 2020 roku, 50% pogrzebów będzie się odbywało z użyciem akcesoriów „biodegradowalnych”. Rząd ma przy okazji nadzieję ograniczyć wpływy religijne na sposoby pochówku.

Biodegradowalne urny i spalanie zwłok mają być przyszłością kraju, w którym jednak wyznawcy wielu religii opowiadają się za chowaniem zwłok w ziemi w stanie nienaruszonym. Dla komunistów są to „przesądy”, z którymi walczą już równo 70 lat. w rzeczywistości władze obawiają się, że na cmentarzach nie wystarcza już miejsc.

REKLAMA

Nie udało się zmienić mentalności Chińczyków, którzy dalej czczą kult przodków argumentacją ideologii komunistycznej, może się uda ekologiczną? Eko-maoizm ta nazwa brzmi całkiem nieźle w czerwonych uszach.

REKLAMA