Wstrząsające zdjęcia z Suwałk. Pies wtopił się w asfalt [FOTO]

Foto: Facebook: Fundacja Zwierzęta Niczyje
Foto: Facebook: Fundacja Zwierzęta Niczyje
REKLAMA

Co tam się stało? 5-letni pies chciał się tylko ogrzać, jednak nie wiedział jakie będą konsekwencje, gdy położy się na świeżo wylanym asfalcie. Niestety późno zorientował się, że wpadł w śmiertelną pułapkę i wkleił się w asfalt na dobre. Gdyby nie dobrzy ludzie z Fundacji Zwierzęta Niczyje oraz policjanci i strażacy z Suwałk, pies by nie przeżył.

Całą sytuację na swojej stronie na Facebooku opisuje Fundacja Zwierzęta Niczyje. Pracownicy pobliskiej firmy w pewnym momencie usłyszeli przeraźliwe skomlenia psa, który przylepił się do asfaltu. Od razu poinformowali Fundację Zwierzęta Niczyje.

REKLAMA

Jak opowiadają świadkowie, pies szybko opadał z sił i coraz bardziej zanurzał w roztopionym lepiku. Trzeba było szybko działać.

„Kupiłyśmy kilka litrów oleju spożywczego i polewałyśmy nim psa, smarowaliśmy też tłustą maścią, aby powoli go odklejać. Sierść odcinałyśmy nożyczkami” – relacjonuje Joanna Godlewska, wolontariuszka Fundacji.

Wkrótce na miejsce dotarli także policjanci i strażacy. W ruch poszły szpadle i po trwającej godzinę akcji udało się czworonogiego nieszczęśnika odkleić.

Następnie ranny pies spędził w lecznicy weterynaryjnej ponad 7 godzin, gdzie czyszczono go z resztek asfaltu. Cudem uratowanemu psu wolontariusze dali na imię Fart.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ -> (KLIKNIJ)

REKLAMA