
Corrida to widowiska popularne nie tylko w Hiszpanii, ale i na południu Francji. W małej miejscowości Vergeze w Oksytanii, bykowi szykowanemu na corridę udało się uciec w czasie wyładunku. Niemal natychmiast zaatakował tłum i ranił 6 osób.
Byk wpadł m.in. do wielkiego namiotu, który pełnił funkcję restauracji i w którym przebywała ponad setka ludzi. Później zaatakował przywiązane do ogrodzenia konie.
Obecni na miejscu żandarmi podjęli decyzję o zastrzeleniu zwierzęcia. W sumie oddano do byka 20 strzałów, a przy okazji rany odniosło też dwóch funkcjonariuszy. Obydwaj zostali zranieni rogami, a jeden z żandarmów stanie poważnym znalazł się w szpitalu. Niedzielną fiestę, którą organizuje się tu od lat, odwołano.
Prokuratura w Nimes wszczęła dwa śledztwa. Pierwsze dotyczy ucieczki byka podczas wyładunku, drugie użycia broni przez żandarmerię. Jedna z osób miała zostać ranna także od rykoszetu kuli wystrzelonej przez funkcjonariusza. Mer miasta nazwał fakt, że obyło się bez ofiar śmiertelnych, cudem.
Corrida w Vergeze rok temu:
Źródło: FR3