Himalaje hipokryzji. Schetyna broni polskich dzieci. „Każdy, kto podnosi rękę na polskie dzieci, podnosi rękę na państwo polskie”. A co z nienarodzonymi?

Grzegorz Schetyna. / foto: PAP
Grzegorz Schetyna. / foto: PAP
REKLAMA

Każdy, kto podnosi rękę na polskie dzieci, podnosi rękę na państwo polskie. Musimy zadbać i zadbamy o bezpieczeństwo naszych dzieci i rozprawimy się z pobłażaniem i zmową milczenia – podkreślił  lider PO Grzegorz Schetyna. Jednak jego ugrupowanie konsekwentnie walczy o prawo do aborcji bez ograniczeń.

Na konwencji regionalnej Koalicji Europejskiej w Szczecinie Schetyna powiedział, że „każdy, kto podnosi rękę na polskie dzieci, podnosi rękę na państwo polskie”.

REKLAMA

„Parasol ochronny trzeba rozpiąć nad dziećmi, żeby nie padały ofiarami pedofilii, nad kobietami, żeby je chronić przed przemocą, wreszcie nad zwykłymi ludźmi, żeby czuli się bezpiecznie. I my to zrobimy. Każda ofiara przestępstwa będzie wiedziała, że stoi za nią murem jej państwo, nasze wspólne państwo” – mówił szef PO.

Odniósł się także do sobotnich słów prymasa Polski abpa Wojciecha Polaka po premierze filmu Tomasza Sekielskiego „Tylko nie mów nikomu”, w którym przedstawione zostały przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne.

„Wczorajsze słowa prymasa Polski z przeprosinami i deklaracją walki z pedofilią są cenne, ale jasne jest, że minął czas, gdy z tą sprawą mogła poradzić sobie jakakolwiek instytucja samodzielnie. Skuteczne w tej sprawie może być i będzie tylko państwo” – podkreślił.

„Dlatego tak fałszywe są wczorajsze słowa faktycznego władcy dzisiejszego państwa partyjnego w Polsce, słowa pana Kaczyńskiego o seksualizacji dzieci. Panie Kaczyński, nic pan nie rozumie, nic. Nie wie pan, skąd naprawdę płynie zagrożenie dla polskich dzieci. Dlaczego ucieka pan od problemu pedofili? Widać, że pan i pana rządy nie rozwiążą tego problemu. My musimy i zadbamy o bezpieczeństwo naszych dzieci i rozprawimy się z pobłażaniem i zmową milczenia” – powiedział Schetyna.(PAP)

REKLAMA