MEGA wpadka Kingi Rusin! Prowadząca „Dzień dobry TVN” powinna się spalić ze wstydu. Szybka reakcja Kukulskiej

Kinga Rusin fot. youtube.com/plejada
Kinga Rusin fot. youtube.com/plejada
REKLAMA

Nie myli się ten, kto nic nie robi – można powiedzieć, gdy słyszymy o telewizyjnych wpadkach. Tym razem jednak, prowadząca „Dzień dobry TVN” Kinga Rusin zaliczyła ogromny błąd, który trudno wytłumaczyć inaczej, jak brak przygotowania. Po tych słowach powinna zapaść się pod ziemię.

39 lat temu w katastrofie lotniczej samolotu Ił-62 zginęła znana piosenkarka Anna Jantar, matka Natalii Kukulskiej. Niedawno artystka wybrała się na miejsce katastrofy, gdzie stoi obecnie pomnik upamiętniający ofiary, a jeden z budynków przyozdobiony jest muralem z podobizną śp. Jantar.

REKLAMA

W programie „Dzień dobry TVN” próbowała nawiązać do tego prowadząca Kinga Rusin, w rozmowie z Natalią Kukulską popełniła jednak ogromne faux pas, myląc dwie katastrofy lotnicze.

Pojechałaś po raz pierwszy od 39 las na miejsce katastrofy do Lasu Kabackiego i powiedziałaś takie słowa: Czy jest sens wracać do dramatycznych szczegółów i otwierać ranę. Sensem jest jedynie ocalić od zapomnienia – stwierdziła Rusin.

Niestety, dla niej, tragedia nie wydarzyła się w Lesie Kabackim, a zupełnie innym miejscu, niedaleko lotniska Okęcie w Warszawie. Kukulska wsłuchując się w zdanie prowadzącej, szybko ją poprawiła.

Sprostuję tylko, że to nie do Lasu Kabackiego, tylko niedaleko Okęcia. To inne miejsce, inna katastrofa się tam wydarzyła – powiedziała.

Przypomnijmy, we wspomnianym Lesie Kabackim również doszło do tragicznego w skutkach wypadku samolotu, było to 9 maja 1987 roku. Wówczas w jego wyniku śmierć poniosło 183 osoby i była to największa pod względem liczby ofiar katastrofa lotnicza w historii Polski.

Źródło: Dzień dobry TVN / NCzas.com

REKLAMA