
O Boże! On go zabił na naszych oczach. Nie możemy w to uwierzyć! – mówiły drżącym głosem uczennice Szkoły Podstawowej nr 195 w warszawskim Wawrze w rozmowie z dziennikarzami.
W tej szkole doszło do zbrodni. 15-letni Emil B. zamordował swojego 16-letniego kolegę Jakuba K. zadając mu wiele ciosów nożem. Zbrodnię popełnił podczas przerwy pomiędzy lekcjami, podbiegając do kolegi i bez słowa wielokrotnie wbijając nóż w jego ciało. Nikt nie ruszył mu na ratunek, ponieważ wszyscy od dawna bali się Emila B. Ratownicy z karetki bezskutecznie próbowali uratować jego życie.
Emil B. był trudnym uczniem, z którym szkoła miała problemy. Wielokrotnie obiecywał poprawę, która zazwyczaj trwała kilka dni. Szkoła zamiast go usunąć, ciągle wierzyła, że się zmieni. Jednak według niepotwierdzonych informacji powodem zbrodni miały być sprawy finansowe pomiędzy uczniami.
Jak podaje policja Emil B. był pod wpływem narkotyków. Podobno był mocno naćpany, jak powiedział jeden z uczniów.
Źródło: Fakt24, TVP Info