Ziemkiewicz twardo o filmie Sekielskiego. „Proces gnilny był wykorzystywany przez SB”

Rafał Ziemkiewicz/fot. YouTube/wRealu24.pl
Rafał Ziemkiewicz/fot. YouTube/wRealu24.pl
REKLAMA

Nie milkną komentarze po premierze filmu dokumentalnego dziennikarza Tomasza Sekielskiego pt. „Tylko nie mów nikomu”. Autor porusza temat pedofilii w polskim Kościele Katolickim.

Większość wypowiadających sie nie kryje oburzenia praktykami ujawnionymi w dokumencie. Nieco inaczej na ten problem patrzy publicysta Rafał Ziemkiewicz. Prawicowy dziennikarz zwrócił uwagę na problem wykorzystywania tych negatywnych zjawisk przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa.

REKLAMA

Fakt, że aż dwóch domniemanych pedofilów żyło w symbiozie z TW Wałęsą pokazuje, jak proces gnilny był wykorzystywany przez SB.

Ziemkiewicz dodaje, że było to sprytnie rozgrywane przez oficerów SB. Domniemani pedofile w sutannach „przypadkowo” znaleźli się w najbliższym otoczeniu byłego prezydenta Lecha Wałęsy.

„Brudna wspólnota autorytetów” nawzajem się uwiarygadniających i niszczących z wysokości cokołów każdego, kto szukał prawdy.

źródło: twitter.com

REKLAMA