REKLAMA
Niesłychanymi umiejętnościami zawodowymi popisał się pilot śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wylądował w lesie między drzewami, żeby zabrać ranną kobietę.
Ten śmigłowiec poleciał po jedną z ofiar czołowego zderzenia w Świerklańcu pod Tarnowskimi Górami. W tym zderzeniu 3 osoby zostały ranne. Cała akcja była niesłychanie ryzykowana. Pilot musiał tak manewrować, żeby znaleźć się i lądować pomiędzy wysokimi drzewami na asfaltowej drodze.
REKLAMA
Każdy błąd groził tragedią. Udało się. Śmigłowiec szczęśliwie wylądował i równie szczęśliwe wystartował wznosząc się idealnie pionowo, aż osiągnął pułap powyżej wierzchołków drzew.
Źródło: TVS
REKLAMA