
Goussainville to 30-tysięczna miejscowość w regionie paryskim na północy. Zamieszkuje ją spora liczba imigrantów i ich potomków. Przez lata rządzili tu komuniści, ostatnio socjaliści wespół z „lewicą różną”. Miejscowość dość często wymieniana jest w kronikach przestępczych.
Tym razem trafiła na łamy dziennika „Le Parsien” z okazji zasadzki na policjantów, którą sobie urządziła znudzona tubylcza młodzież. Pikanterii sprawie nadaje także to, rzecz działa się na ulicy, której patronem jest Malcom-X.
Policyjny radiowóz został zablokowany około 2. w nocy przez podpalony samochód Mini i obrzucony kamieniami przez grupę około około dwudziestu młodych ludzi w maskach na twarzy i w kapturach. Dodatkowo rzucają jeszcze trzy „koktajle Mołotowa”.
Territoire à risques !!! https://t.co/BWvF9LfnrS
— Tiburce Chang BOCO (@TiburceChang) May 14, 2019
Policja zostaje zmuszona do ucieczki płonącym już radiowozem. Przed ranami od kamieni ochroniły ich tylko kamizelki. Taranują płonące Mini i uciekają. Wezwane posiłki nikogo już nie znalazły.
Na placu boju pozostało w sumie 5 uszkodzonych aut. Pożary ugasiła straż. Poszukiwania sprawców trwają.
🎦 Smaczek: cała akcja miała miejsce na ulicy Malcolma X. pic.twitter.com/xnw6iDTAwD
— Adam Gwiazda (@delestoile) May 15, 2019