Tak się bawi imigrancka młodzież. Mieszkańcy francuskich przedmieść robią sobie zasadzkę na policję

Radiowóz francuskiej policji Fot. TT
REKLAMA

Goussainville to 30-tysięczna miejscowość w regionie paryskim na północy. Zamieszkuje ją spora liczba imigrantów i ich potomków. Przez lata rządzili tu komuniści, ostatnio socjaliści wespół z „lewicą różną”. Miejscowość dość często wymieniana jest w kronikach przestępczych.

Tym razem trafiła na łamy dziennika „Le Parsien” z okazji zasadzki na policjantów, którą sobie urządziła znudzona tubylcza młodzież. Pikanterii sprawie nadaje także to, rzecz działa się na ulicy, której patronem jest Malcom-X.

REKLAMA

Policyjny radiowóz został zablokowany około 2. w nocy przez podpalony samochód Mini i obrzucony kamieniami przez grupę około około dwudziestu młodych ludzi w maskach na twarzy i w kapturach. Dodatkowo rzucają jeszcze trzy „koktajle Mołotowa”.

Policja zostaje zmuszona do ucieczki płonącym już radiowozem. Przed ranami od kamieni ochroniły ich tylko kamizelki. Taranują płonące Mini i uciekają. Wezwane posiłki nikogo już nie znalazły.

Na placu boju pozostało w sumie 5 uszkodzonych aut. Pożary ugasiła straż. Poszukiwania sprawców trwają.

REKLAMA