Zakaz handlu w niedziele będzie zaostrzony? PiS nie wyklucza zmian

sklep zakaz handlu niedziela biedronka lidl tesco carrefour żabka
REKLAMA

Zakaz handlu w niedziele podzielił Polaków na jego zwolenników i przeciwników. Każda z tych grup ma swoje argumenty. Jak się okazuje Prawo i Sprawiedliwość zamierza wrócić do tematu jego zaostrzenia po wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Przede wszystkim ma zostać wprowadzona w życie tzw. „lex Żabka”. W ten sposób zabronione ma zostać otwieranie sklepu w niedzielę pod pozorem prowadzenia placówki pocztowej. Obecnie taka możliwość istnieje i jest akceptowana przez sądy.

REKLAMA

Co ważne, w podobnym kierunku podążają również inne sieci handlowe pragnąc zwiększyć swoje zyski. – Widzimy, że nawet duże sieci prowadzą prace nad tym, musimy działać – powiedział wprost jeden z ministrów.

Drugą niezwykle istotną kwestią jest ustawowe określenie tego, kto jest rodziną właściciela sklepu i tym samym kto może stanąć za ladą w niedzielę. Obecnie w tej dziedzinie zdarzają się także nadużycia.

Z nieoficjalnych informacji wynika, iż Prawo i Sprawiedliwość obiecało związkowcom z „Solidarności”, że nie będzie poruszało tematu zakazu handlu w niedziele do czasu wyborów do Parlamentu Europejskiego. Wszystko po to, aby nie prowokować negatywnych nastrojów wśród związkowców, tym bardziej że pojawiły się głosy nawołujące do liberalizacji przepisów. Po wyborach mają pojawić się konkretne raporty w tej sprawie, a co za tym idzie, dyskusja zostanie wznowiona.

Źródło: RMF24.pl

REKLAMA