Zaskakujący finał „Tańca z Gwiazdami”. Tego nikt się nie spodziewał

Finałowy odcinek
Finałowy odcinek "Tańca z Gwiazdami" fot. instagram.com/taniecgwiazdami
REKLAMA

To będzie jeden z najbardziej zaskakujących finałów w historii programu „Taniec z Gwiazdami” – twierdzą twórcy show, które już za kilkadziesiąt minut rozpocznie się na antenie Polsatu. O kryształową kulę i 100 tys. złotych powalczą Tomasz Gimper Działowy i Joanna Mazur.

Ostatni odcinek to zawsze wielkie wydarzenie dla fanów tanecznego show. Dwie pary, które okazały się najlepsze pod względem tańca i liczby głosów będą rywalizować ze sobą na parkiecie, aby zdobyć pokaźną nagrodę finansową oraz kryształową kulę. Tym razem, na widzów czeka kilka niespodzianek.

REKLAMA

Jak dowiadujemy się na kilkadziesiąt minut przed programem, na widowni pojawią się prawdziwe gwiazdy, które nie będą wyłącznie obserwatorami, ale także aktywnie wezmą udział w show. Na parkiecie pojawić ma się m.in. Edyta Górniak, która zaśpiewa „I have nothing” Whitney Houston. To właśnie do tego przeboju walca zatańczy wszystkie dziesięć par.

Wiadomo również, iż z mikrofonem pojawią się Margaret i Andrzej Piaseczny, to właśnie oni będą śpiewać w trakcie finałowych tańców.

Pierwszy raz w tej edycji w jury pojawi się także dobrze znany Michał Malitowski, który ze względu na poważną kontuzję musiał zrezygnować z udziału w programie, jednak powróci specjalnie na odcinek finałowy.

Start finałowego odcinka już o godzinie 20:00 na antenie telewizji Polsat.

Źródło: Chillizet.pl / NCzas.com

REKLAMA