Będzie pojedynek na filmy o Jedwabnem. Smarzowski kontra Braun, Sommer i Chodakiewicz

Wojciech Smarzowski na tle roll-upa z logiem
Wojciech Smarzowski na tle roll-upa z logiem "Kler". / foto: PAP/Stach Leszczyński
REKLAMA

Jeszcze nie opadł kurz po produkcji braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu”, a tymczasem wiele wskazuje na to, że na dużym ekranie pojawią się filmy, które mogą wywołać jeszcze większą dyskusję.

Po tym jak Tomasz Sommer i Marek J. Chodakiewicz przygotowali scenariusz filmu o wydarzeniacjh w Jedwabnem i ruszyły prace nad projektem, również Wojciech Smarzowski chce nakręcić na ten temat zatytułowany roboczo „Wesele 2”. Film opowiadałby o wydarzeniach w Jedwabnem z lewackiej perspektywy. Produkcja miałaby kosztować 25,5 mln złotych, dlatego reżyser złożył wniosek o dofinansowanie z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w wysokości 6 mln. Tymczasem kilka miesięcy wcześniej PISF odmówił finansowania filmu szykowanego na podstawie scenariusza Sommera i Chodakiewicza.

REKLAMA

PiS nie dał na prawdziwą wersję zdarzeń w Jedwabnem, czy w takim razie da na lewacką? Póki co, komisja (w składzie: Lech Majewski, Ilona Łepkowska, Paweł Pawlikowski, Wojciech Marczewski oraz Ewa Puszczyńska) podjęła decyzję o przesunięciu wniosku na kolejną sesję. To jedyny taki przypadek w trakcie obrad. Czy chodzi o to, że danie pieniędzy na lewacki paszkwil, w sytuacji gdy odrzucono wersję prawdziwą przed jesiennymi wyborami byłoby zbyt wielki skandalem?

Tymczasem nczas.com uzyskał informację, że swojego udziału w projekcie Sommera nie wyklucza Grzegorz Braun. Ostateczną decyzję w tej sprawie ma podjąć po wyborach do europarlamentu. PiS, który blokuje prawdę o Jedwabnem ma teraz wybór: poprzeć prawdę albo lewacki paszkwil. Co wybierze?

Źródło: gazeta.pl

REKLAMA