Jak sobota to protesty we Francji. „Żółte kamizelki” mają już pół roku i bilans 50 tysięcy manifestacji w całym kraju [VIDEO]

Żółte kamizelki akt XXVII. / Fot. Twitter
Żółte kamizelki akt XXVII. / Fot. Twitter
REKLAMA

„Żółte kamizelki” zmieniają co pewien czas swoje centra protestu. W tym tygodniu na swoje „stolice” wybrali Reims i Nancy. Po 1 maja dynamika ruchu słabnie, ale protesty ciągle trwają.

Przypomnijmy, że pierwsza manifestacja odbyła się 17 listopada 2018 r. Ruch obchodzi więc już swoje półrocze działania. Poza wspomnianymi miastami, kilka wydarzeń zaplanowano też w Paryżu. Największa manifestacja miała przejść z La Defense na Montmartre. W stolicy zamknięto 10 stacji metra.

REKLAMA

Demonstracje zapowiedziano w wielu innych miastach: Bordeaux, Tuluzie, Besançon, Lyonie, czy Saint-Nazaire, Amiens. Niektórych nie zgłasza się oficjalnie, by nie dać władzy szans na wyznaczanie stref zakazu manifestacji.

Prezydent Emmanuel Macron stwierdził, że rząd wykonał już swoją pracę, wezwał do spokoju i stwierdził, że są inne formy protestu, jak kartka wyborcza w przyszłości. „Demokracja to nie popołudniowe wydarzenia w każdą sobotę”. Niektórzy są jednak innego zdania.

Marsze w Paryżu:

I pierwsze przypadki użycia gazu:

REKLAMA