Piłkarze Piasta Gliwice po raz pierwszy w historii wywalczyli mistrzostwo Polski. W meczu ostatniej, 37. kolejki ekstraklasy pokonali u siebie Lecha Poznań 1:0 i w tabeli wyprzedzili o cztery punkty Legię, która zremisowała w Warszawie z Zagłębiem Lubin 2:2.
Do tej pory największym sukcesem Piasta było drugie miejsce, wywalczone w sezonie 2015/16.
Bramkę w niedzielnym meczu z Lechem zdobył w 27. minucie Piotr Parzyszek.
Podopieczni Waldemara Fornalika wygrali 13 z 16 ostatnich meczów. W siedmiu meczach grupy mistrzowskiej zanotowali sześć zwycięstw i tylko jeden remis.
Łącznie zgromadzili 72 punkty, a Legia 68.
Trzecie miejsce zajęła z dorobkiem 67 punktów Lechia Gdańsk. W niedzielę wygrała u siebie z Jagiellonią Białystok 2:0.
Mimo porażki u siebie 0:3 z Pogonią Szczecin czwarte miejsce, dające prawo gry w eliminacjach Ligi Europejskiej, zajęła Cracovia.
W sobotę zakończyła się rywalizacja w grupie spadkowej. Z ekstraklasą żegnają się obaj beniaminkowie – Miedź Legnica i pozbawione już wcześniej szans Zagłębie Sosnowiec. Ich miejsce zajmą Raków Częstochowa i ŁKS Łódź.
PIAST GLIWICE MISTRZEM POLSKI!#PIALPO
foto: @Stadionowi pic.twitter.com/0fmDq3zadM— Avanti Ultras (@avanti_ultras89) 19 maja 2019
Waldemar Fornalik 30 lat po zdobyciu mistrzostwa Polski jako piłkarz Ruchu Chorzów, w niedzielę wywalczył tytuł w roli trenera Piasta Gliwice. Gliwiczanie zdobyli złoty medal dokładnie rok po meczu z Termalicą, w którym na koniec poprzedniego sezonu zapewnili sobie utrzymanie.
Tytuł Ruchu był do niedzieli ostatnim dla drużyny z Górnego Śląska.
Fornalik przejął Piasta we wrześniu 2017 po Dariuszu Wdowczyku. Zespół zajmował wtedy 14. miejsce w tabeli i do końca rozgrywek jego kibice drżeli o utrzymanie. O pozostaniu w elicie zadecydowało zwycięstwo u siebie z Termalicą 4:0 w ostatniej kolejce sezonu. 12 miesięcy później ekipa Fornalika tytuł zapewniła sobie też w ostatnim spotkaniu sezonu – z Lechem Poznań.
„Rok temu widziałem w klubie ludzi przestraszonych przed tym ostatnim meczem, bojących się o przyszłość. Dziś widzę pogodnych, uśmiechniętych, którzy cieszą się z sytuacji, jaka się wytworzyła” – mówił trener przed starciem z „Kolejorzem”.
Brawo Piast #ekstraklasa #PIALPO pic.twitter.com/vKvruyvAsT
— м.ѕкσωяσηєк (@SzybkiBill1906) 19 maja 2019
Gliwicka drużyna w ciągu tego roku nie zmieniła się istotnie pod względem personalnym, za to osiągała zdecydowanie lepsze wyniki. Piłkarze podkreślali świetną atmosferę panującą w klubie i drużynie.
„To może być mój ostatni mecz w Piaście, choć nie wyobrażam sobie gry w innej koszulce. Kocham ten klub, mam nadzieję, że dyrektor sportowy też mnie choć trochę kocha i zostanę w Gliwicach” – śmiał się hiszpański kapitan zespołu Gerard Badia, ulubieniec miejscowych kibiców, któremu w czerwcu kończy się kontrakt.
Fornalik 7 października 2014 wrócił do chorzowskiego Ruchu po ponaddwuletniej przerwie. Rok wcześniej opuścił fotel selekcjonera reprezentacji po nieudanych eliminacjach do MŚ w Brazylii. Do kadry trafił w lipcu 2012 z Ruchu, gdzie pracował od kwietnia 2009. Przejął wtedy zespół broniący się przed spadkiem. Rok później zajął z nim w ekstraklasie trzecie miejsce, a potem sięgnął po wicemistrzostwo kraju. Dzięki temu zyskał u kibiców przydomek „Waldek King”.
PIAST MISTRZEM 2019!🔥
Wielkie brawa!🔴🔵@PiastGliwiceSA#PiastMISTRZ #mistrz2019 #FD pic.twitter.com/uWVCoHhJsf— Szymon Arciszewski (@fdesignfc) 19 maja 2019
Z pracy w Chorzowie zrezygnował na koniec sezonu zasadniczego 2016/17, kiedy „Niebiescy” byli jeszcze na „bezpiecznym miejscu”. Po raz ostatni poprowadził Ruch w przegranym 0:3 wyjazdowym meczu z Lechem 22 kwietnia 2017. „Na razie chcę odpocząć i zregenerować się. O nowej pracy będę myślał po sezonie” – mówił po tamtym spotkaniu. Krótko potem zastąpił go Krzysztof Warzycha, a chorzowianie spadli do 1. ligi.
Dwa lata później Fornalik osiągnął swój największy trenerski ligowy sukces po spotkaniu z poznańskim zespołem.
Dla gliwiczan złoto to największy sukces w 74-letniej historii klubu. W sezonie 2015/16 prowadzony przez czeskiego trenera Radoslava Latala Piast zdobył wicemistrzostwo. Też do ostatniej kolejki rywalizował z warszawską Legią.
(PAP)