Microsoft wypuszcza genderową wersję Worda. Politpoprawność wkracza na kolejny poziom „społecznej tresury”

Zdj. ilustracyjne/LGBT/Word Źródło: kilokartofli.pl/Microsoft (kolaż)
Zdj. ilustracyjne/LGBT/Word Źródło: kilokartofli.pl/Microsoft (kolaż)
REKLAMA

Firma Microsoft otwarcie promuje ideologię gender. Amerykański gigant technologiczny przedstawił najnowszą wersję edytora tekstów Word, która będzie miała „postępowe” funkcje. Jeśli użytkownik napisze nacechowany płciowo rzeczownik, program zaproponuje mu bardziej neutralną płciowo wersję.

Sztuczna inteligencja Worda powoli zamienia się w „policję myśli”, czuwającą nad ideologiczną poprawnością tworzonych tekstów. Od tej pory edytor będzie naprawiał nie tylko błędy ortograficzne, lecz także „myślozbrodnie” światopoglądowe.

REKLAMA

Zmiany zostaną wprowadzone najpierw w anglojęzycznej wersji edytora. Na przykład, jeśli użytkownik napisze „policeman” (pol. policjant), Word zaproponuje wersję „police officer”, co ma wykluczyć dyskryminację kobiet. Słowo „policeman” zawiera bowiem rzeczownik „man”, czyli „mężczyzna”, co zdaniem genderowców determinuje płeć.

„Pisanie wymaga odrobiny ludzkiej kreatywności. Sztuczna inteligencja nie może zrobić tego samodzielnie za nas, a przynajmniej nie zrobi tego zbyt dobrze. SI może jednak – i już to robi – pomagać nam robić pewne rzeczy, na przykład zapewniać, że prawidłowo piszemy słowa lub używamy właściwej gramatyki” – czytamy na blogu firmy.

„Skoro SI w tych produktach staje się coraz bardziej wyrafinowana, pomaga nam robić coś więcej niż tylko znajdywać źle zapisane słowa” – stwierdzono.

Próbna wersja genderowego Worda zostanie wypuszczona na rynek w czerwcu, jednak szerzej będzie dostępna jesienią.

Źródło: telegraph.co.uk

REKLAMA