Waldemar Fornalik 30 lat po zdobyciu mistrzostwa Polski jako piłkarz Ruchu Chorzów, wywalczył teraz tytuł w roli trenera Piasta Gliwice. Gliwiczanie zdobyli złoty medal dokładnie rok po meczu z Termalicą, w którym na koniec poprzedniego sezonu ledwie zapewnili sobie utrzymanie.
Fornalik przejął Piasta we wrześniu 2017 po Dariuszu Wdowczyku. Zespół zajmował wtedy 14. miejsce w tabeli i do końca rozgrywek jego kibice drżeli o utrzymanie.
To duży sukces trenera, bo gliwicka drużyna w ciągu tego roku nie zmieniła się istotnie pod względem personalnym, za to osiągała zdecydowanie lepsze wyniki.
W tym roku losy tytułu ważyły się do ostatniej kolejki. W ostatniej, 37. kolejce ekstraklasy Piast pokonali u siebie Lecha Poznań 1:0 i w tabeli wyprzedził o cztery punkty Legię, która zremisowała w Warszawie z Zagłębiem Lubin 2:2. Do tej pory największym sukcesem Piasta było drugie miejsce, wywalczone w sezonie 2015/16.
Podopieczni Waldemara Fornalika wygrali 13 z 16 ostatnich meczów. W siedmiu meczach grupy mistrzowskiej zanotowali sześć zwycięstw i tylko jeden remis. Łącznie zgromadzili 72 punkty, a Legia 68.
Trzecie miejsce zajęła z dorobkiem 67 punktów Lechia Gdańsk, która wygrała u siebie z Jagiellonią Białystok 2:0. Mimo porażki u siebie 0:3 z Pogonią Szczecin czwarte miejsce, dające prawo gry w eliminacjach Ligi Europejskiej, zajęła Cracovia.
Z ekstraklasą żegnają się obaj beniaminkowie – Miedź Legnica i pozbawione już wcześniej szans Zagłębie Sosnowiec. Ich miejsce zajmą Raków Częstochowa i ŁKS Łódź.
Źródło: PAP
