
W programie „W pożyczonych garniturach” opublikowanym na łamach „Gazety Wyborczej” wystąpili opiekunowie osób niepełnosprawnych oraz ich podopieczni, których cała Polska poznała podczas protestu, który wzbudził liczne kontrowersje.
Iwona Hartwich, Kuba Hartwich, Adrian Glinka, Anna Glinka, Aneta Rzepka, Marzena Stanewicz, Alicja Jochymek, Kinga Jochymek wspominali w studiu „najbardziej dramatyczne chwile” 40-dniowego protestu. Okazało się, że wydatnie pomagali im wtedy… dziennikarze „Wyborczej”.
Hartwich w pewnym momencie zaczęła bardzo chwalić dziennikarza, który „przynosił książki”. Na scenę wbiega znany przeciwnik rządu… redaktor Paweł Wroński, witany oklaskami. Od uśmiechów do krytyki PiS minęła zaledwie chwila. Chwilę później na scenie pojawiła się także Justyna Dobrosz-Oracz, która przyznała, że „przemycała” antybiotyki Iwonie Hartwich, która zachorowała, ponieważ w Sejmie działa klimatyzacja.
W pewnym momencie programu zaproponowano, by mówić do siebie „na Ty”, co wyglądało co najmniej sztucznie.
Źródło: Gazeta Wyborcza