Gwiazdor TVP, od wczoraj Łukasz S. podejrzany o znęcanie się nad konkubiną. To ten sam co po pijanemu awanturował się w pociągu

Łukasz, od wczoraj S. , gwiazdor TVP podejrzewany jest o znęcanie się nad swoją konkubiną. Zdjęcie: YT/TVP INFO
Łukasz, od wczoraj S. , gwiazdor TVP podejrzewany jest o znęcanie się nad swoją konkubiną. Zdjęcie: YT/TVP INFO
REKLAMA

Prokuratury Rejonowej w Gdańsku-Oliwie przedstawiła dziennikarzowi TVP Łukaszowi S. zarzuty o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swa konkubiną, a także uszkodzenie jej ciała. Grozi mu 5 lat więzienia.

Gwiazdor TVP przez ponad rok miał dopuszczać się znęcania nad swą 28-letnia konkubiną. Kobieta nie wytrzymała i w listopadzie 2018 roku złożyła zawiadomienie na policję, po tym jak drzwiami przytrzasnął jej rękę. Według niej zrobił to celowo. Sprawa jest poważna skoro prokuratura zdecydował się przedstawić mu zarzuty.

REKLAMA

Łukasz, od wczoraj S. zasłynął w lutym ubiegłego roku, kiedy to pijany awanturował się w pociągu. Trzeba go było zakuć i wywlec na posterunek.

Pijany S. wsiadł do Pendolino na dworcu Gdynia Główna i chciał jechać do Gdańska Oliwy. Rozsiadł się wygodnie, gdy podszedł do niego kierownik składu. Gwiazdor TVP S.zwrócił na siebie uwagę obsługi, bo wcześniej zauważono go jak leżał pod dworcową restauracją Subway. Okazało się, że nie dość, że był pijany, to nie chciał zapłacić za bilet.

Gwiazdor rzucił tylko konduktorowi 10 zł. Kiedy ten zażądał całej zapłaty S. wyciągnął legitymację dziennikarską, by nikt już nie miał wątpliwości, że pijany osobnik, to pracownik TVP i zaczął domagać się wydania biletu. Kiedy wezwano go do opuszczenia pociągu zaczął wrzeszczeć „Ja was ku..a załatwię!”.

Kierownik nie chcą się szarpać i kłócić ze schlanym Łukaszem, od wczoraj S. wzywa więc na pomoc patrol policji i ludzi ze Służby Ochrony Kolei”. A gwiazdor TVP dawaj, dalej awanturuje się i wrzeszczy, więc funkcjonariusze skuli go i miotającego się dowlekli na posterunek SOK.

Mężczyzna był agresywny i groził funkcjonariuszom utratą pracy. Został wyprowadzony w kajdankach – mówił Gazecie Trójmiejskiej Bartłomiej Drobotowicz, zastępca komendanta Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Gdańsku.

Po awanturze w pociągu Prokuratura Rejonowa w Gdyni postawiła S. zarzuty znieważenia funkcjonariuszy publicznych i kierownika pociągu. Policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie Łukasza od wczoraj S. za trzy naruszenia Kodeksu wykroczeń: nieobyczajny wybryk, zakłócenie porządek krzykiem i wulgaryzmami oraz wywołanie zgorszenie pod wpływem alkoholu. Grozi za to kara grzywny, ograniczenie wolności lub areszt. TVP miesiąc po pijackich wybrykach i tak przywróciła go do pracy.

Łukasz S. to jeden z gwiazdorków TVP. Jego znak rozpoznawczy to przylizane włoski, obleśny uśmieszek i idiotyczne sondy, które przeprowadza. Znany jest również z chamskiego i natarczywego ścigania interlokutorów, które ciągle myli z reporterską nieustępliwością i dociekliwością.

W czasie jednego z wywiadów mało nie dostał w gębę od posła PO Rafała Grupińskiego, z czego S. był bardzo dumny. Polityk jednak nadludzkim wysiłkiem woli powstrzymał się.

REKLAMA