Co się dzieje w ostatnim czasie z politykami w naszym kraju? Prezydent Polski Andrzej Duda mówi o judeochrześcijańskich tradycjach Europy, a teraz minister rządu Prawa i Sprawiedliwości wręcz składa hołd Żydom.
W ostatnim czasie za sprawą działań organizacji narodowych, patriotycznych, wspartych następnie przez siłę polityczną Konfederację KORWiN Braun Liroy Narodowcy, temat ustawy 447 przebił się do debaty publicznej.
Poruszany był już w najpopularniejszych programach publicystycznych, między innymi w „Kropce nad i”. Tam Monika Olejnik pytała m.in. Adama Bielana o notatkę ujawnioną przez Stanisława Michalkiewicza, a ostatnio temat roszczeń bezspadkowych poruszyła w rozmowie z Włodzimierzem Cimoszewiczem.
Ten migał się i opowiadał, że tak naprawdę to chodzi o zwrot mienia tym, którym on się należy w ramach spadku, czym oczywiście mijał się z prawdą.
– W naszym kraju za cnotę uważa się obronę tego, żeby nie zwrócić tego co się komuś należy tylko dlatego, że był Żydem, do tego ofiarą holokaustu – powiedział Cimoszewicz.
Tak haniebne słowa należałoby po prostu przemilczeć, minister PiS-owskiego rządu oczywiście jednak od razu ruszył z tłumaczeniami, że to żaden antysemityzm, tak się rozpędził, że wręcz złożył hołd Żydom.
– Tak haniebnie antypolskich słów nie spotkałem wśród najbardziej antypolsko nastawionych Żydów w Izraelu. Dla jasności: jestem zwolennikiem strategicznego sojuszu Polski z Izraelem, a Żydów uważam za starszych braci w wierze – napisał Jarosław Gowin.