„Faszyzm, wszędzie faszyzm” – tak wygląda w lewackiej optyce „Marsz dla Życia i Rodziny”. Najgłośniej krzyczą ci, którzy sami mają wiele za uszami. Jan Paweł II miał rację, „cywilizacja śmierci” atakuje.
„My czyli osoby tworzące Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych nie jesteśmy tak wyrozumiali dla faszystów jak białostocka policja i składamy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez uczestników marszu. Nie ma naszej zgody na działalność neofaszystowskich ugrupowań” – tak na swoim facebookowym fanpejdżu napisali przedstawiciele Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, czyli organizacji na czele której stoi człowiek, skazany prawomocnym wyrokiem sądu, uciekający przed wymiarem sprawiedliwości za granicę i próbujący bronić się przed prawem własnymi problemami psychicznym. No ale, to z prawicą jest coś nie tak, a nie z lewicą, która ma takich liderów jak właśnie Rafał Gaweł.
Agresywne ataki na obrońców życia, już dawno temu przewidział polski papież Jan Paweł II, gdy przestrzegał nas przed „cywilizacją śmierci”. Na szczęście na czele tej nowej „cywilizacji” stoją osoby chore psychicznie i kryminaliści, co nie daje jej zbyt mocnej legitymacji.
Sam Rafał Gaweł, który jest najbardziej oburzony na tzw. polski prawicowy faszyzm, ubiega się właśnie o azyl w Norwegii. Próbuje przekonać Skandynawów, że był poddany represjom politycznym. Śmiech na sali.
Źródło: Facebook, pch24
