Kulesza z Konfederacji przedstawia projekt „piwa pod chmurką”. Chce, by to samorządy decydowały, czy można spożywać niskoprocentowy alkohol i w jakich miejscach, a nie państwo [VIDEO]

Jakub Kulesza i Janusz Korwin-Mikke/fot. ilustracyjne/fot. Twitter Jakub Kulesza
Jakub Kulesza i Janusz Korwin-Mikke/fot. ilustracyjne/fot. Twitter Jakub Kulesza
REKLAMA

Poseł Jakub Kulesza przedstawił na konferencji w Sejmie projekt znoszący odgórny ustawowy zakaz spożywania alkoholi niskoprocentowych w miejscach publicznych. W ramach propozycji, kwestia pozwoleń i zakazów na spożywanie alkoholu w konkretnych miejscach będzie w kompetencji samorządów.

Na konferencji przedstawiono projekt nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości – jak podkreślił poseł Kulesza – wprowadzonej w trakcie stanu wojennego.

REKLAMA

Z każdym dniem kończy się wiosna, nadchodzi lato i robi się coraz cieplej. Mamy ochotę wyjść na świeże powietrze – na plażę, do parku, lasu – napić się lampki wina czy szklaneczki piwa. Niestety, w Polsce dalej obowiązuje ustawa wprowadzona w trakcie stanu wojennego, odbiegająca od standardów Unii Europejskiej, zaostrzona w zeszłym roku przez polityków PiS – powiedział poseł partii KORWiN Jakub Kulesza.

Dodał również, że obecne prawo zabrania ustawowo „spożywania wszelkich alkoholi w miejscach publicznych”. – W tym także na warszawskich bulwarach – zaznaczył Kulesza.

Takich odgórnych ustawowych zakazów nie ma w cywilizowanych krajach Europy zachodniej takich, jak Niemcy, Włochy, Szwajcaria czy Luksemburg – stwierdził polityk.

Dlatego według naszego projektu likwidujemy odgórny zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. I przerzucamy tę odpowiedzialność na samorządy. To one będą decydowały, gdzie można alkohol spożywać, a gdzie nie – ocenił Jakub Kulesza.

Zaznaczył też, że w projekcie mowa o alkoholu niskoprocentowym, do 18 proc.

REKLAMA