Rada Europy atakuje Węgrów! Ochronę granic zrównuje z… łamaniem praw człowieka

zakaz handlu węgry kompromitacja
Victor Orban / Twitter
REKLAMA

Komisarz (komisarka? komisarzyca? kominiarka?) Rady Europy ds. praw człowieka Dunja Mijatović oznajmiła we wtorek, iż Węgrzy powinni pilnie zaradzić naruszeniom praw człowieka, a jako naruszenie praw człowieka Rada Europy rozumie przestrzeganie prawa międzynarodowego i bronienie granic Unii Europejskich.

„Łamanie praw człowieka na Węgrzech ma negatywny wpływ na cały system ochrony i na praworządność. Trzeba mu pilnie zaradzić” – oświadczyła Mijatović, w oficjalnym komunikacie.

REKLAMA

We wtorek, pani komisarz zdała raport z przeprowadzanej przez nią w lutym, na Węgrzech, inspekcji dotyczącej praworządności. Pani Komisarz czuje się osobą posiadającą odpowiedni autorytet, do wysuwania żądań w stosunku do suwerennego węgierskiego rządu.

Komisarz „żąda od władz natychmiastowego zaprzestania antyimigranckiego dyskursu i kampanii, które podsycają ksenofobię”. – jak możemy przeczytać w raporcie.

Antyimigrancki kurs to, w opinii pani komisarz, nieprzyznawanie wbrew prawu, azylu wszystkim „uchodźcom”, i niewpuszczanie do kraju kogokolwiek kto tylko chciałby w granicach Węgier się znaleźć.

Obrona granic przed ludźmi, którzy propagandowo nazywani są „uchodźcami” to, w opinii pani Komisarz, ksenofobia. Ogrodzenie, które zaradni Węgrzy postawili na swojej granicy, również ma być ksenofobiczne.

„Zajęcie przez rząd stanowiska przeciwnego imigracji i osobom ubiegającym się o azyl przełożyło się na ramy prawne, które utrudniają przyjmowanie osób ubiegających się o azyl oraz integrację osób o uznanym statusie uchodźców” – podkreśliła komisarz.

Szkoda tylko, że status „uchodźcy” przyznawany jest obecnie każdemu, nieważne ile państw po drodze ta osoba minie.

Eurokraci najwyraźniej chcą rozlać problemy ze swoich krajów po całej Europie. Tak już niestety mają czerwoni, wszystkich chcą obdarować po równo – niedolą również.

Źródło: Deon.pl

REKLAMA