Co się dzieje z tym światem? W USA już ich chyba kompletnie pogrzało. Otóż Waszyngton został pierwszym stanem w USA, który zalegalizował kompostowanie ludzkich zwłok! Teraz ludzie z tego stanu będą mogli wybrać czy po śmierci chcą zostać pogrzebani, spaleni czy poddani naturalnemu recyklingowi. kompostem ze zmarłych będzie można nawozić sobie roślinki w ogródku… Lewactwo – godność człowieka: 1:0.
Jak czytamy w BBC stan USA upadł na głowę twierdząc, że trzeba tak zrobić gdyż kurczy się ilość gruntów, które można przeznaczyć na stworzenie cmentarzy. Padły też „argumenty” w kwestia ekologii.
Taka metoda – w porównaniu do standardowych opcji pochówku – powoduje znacznie mniejszą emisję dwutlenku węgla do atmosfery.
Lewactwo podaje kolejny „wspaniały” argument, że to będzie dosłowny, pośmiertny „powrót człowieka do korzeni”.
Głównym pomysłodawcą tego chorego pomysłu jest Katrina Spade, która w Waszyngtonie lobbowała za przyjęciem ustawy dotyczącej nowej metody pochówku.
Twierdzi ona, że kompostowanie „stanowi alternatywę dla balsamowania i pochówku lub kremacji, jest naturalne, bezpieczne, trwałe i przyniesie znaczne oszczędności w emisji dwutlenku węgla i użytkowaniu gruntów”.
Tak się przypadkowo składa, że ta kobieta założyła firmę, mającą się zajmować właśnie tym procesem…
Samo kompostowanie ludzi ma się zaczynać od umieszczenia ludzkich zwłok w stalowym, szczelnym, sześciokątnym kontenerze, do którego wkłada się również lucernę, zrębki drewna i słomę. Po zamknięciu kontenera, ciało w naturalnym procesie rozkłada się przez 30 dni. W efekcie uzyskuje się dwie taczki pełne kompostu.
By było rodzinnie i wesoła kompost z babuni otrzymuje rodzinna, która może wykorzystać je do uprawy ziemniaczków czy też kwiatków. Czy może być coś bardziej słodkiego?
Kompostowanie zwłok jest już legalne w zdziczałej Szwecji.
Źródło: BBC News
